Setki samolocików latały w Raciborzu

Pierwsze miejsce zajął Dawid Derenka z "jedynki", którego model utrzymywał się w powietrzu przez 15,01 sekundy. – Niewiele brakło do rekordu z jednej z poprzednich edycji imprezy, który wynosi 17,02 sekundy – mówi Krzysztof Ciszek, nauczyciel informatyki i wychowania fizycznego w SP 1 i jeden z organizatorów turnieju.

Każdy z zawodników, reprezentujących siedem drużyn dwa razy puszczał styropianowo-drewniany szybowiec. Do ogólnej klasyfikacji zaliczano mu lepszy wynik, czyli dłuższy czas lotu. Natomiast w klasyfikacji drużynowej, którą wygrała ekipa z SP nr 13 (drugie miejsce zajęła "jedynka", a trzecie "piętnastka") liczył się średni czas lotów, uzyskanych przez wszystkich zawodników danej drużyny. Tymczasem wiele z modeli spadło na ziemię po kilku sekundach. Okazuje się, że sprawa nie jest taka prosta.

– Większość dzieci rzuca model pionowo do góry, a to jest błąd. Trzeba lekko puścić go poziomo. Tylko wówczas może on lecieć kilkanaście sekund – mówi Krzysztof Ciszek, przyznając, że jego uczniowie trenowali technikę przed zawodami na szkolnym korytarzu. Młodzież sama wykonała też swoje modele. – To również nie jest proste. Do małej deseczki trzeba odpowiednio przykleić styropianowe skrzydełka. A potem wszystko wyważyć. Na dziób przykleja się kawałek plasteliny. Źle wyważony szybowiec nie poleci zbyt długo – zdradza Ciszek. Wszystkie szkoły, które zgłosiły swoje drużyny do zawodów otrzymały za darmo po dziesięć modeli. Chętni mogli dokupić za 3 złote dodatkowe sztuki. – Maleńkie szybowce ważą około 10 gramów. Są bardzo delikatne. Podczas zawodów kilka z nich uległo zniszczeniu. Niektórzy stracili swój samolocik już podczas pierwszego lotu – mówi Ciszek. Nagrody dla zwycięzców współfinansował urząd miasta.

Poza Dawidem Derenką, który otrzymał puchar za zajęcie pierwszego miejsca, wyróżniono w ten sposób zawodników którzy zajęli kolejne miejsca - wśród chłopców: Michała Krawczyka, Michała Bylicę i Piotra Tatarczuka z SP 1 oraz wśród dziewcząt - Julię Bilińską (SP 15), Dominikę Grosman (SP 1), Monikę Bilińską (SP 15) i Agatę Goździk (SP 18).