Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Razem ruszamy na majówki. Imprez nie zabraknie

Redakcja
Na środku rynku stoi Kolumna Maryjna, którą zbudowano jako podziękowanie za wygaśnięcie zarazy.
Na środku rynku stoi Kolumna Maryjna, którą zbudowano jako podziękowanie za wygaśnięcie zarazy. fot. Aleksander Król.
Festyny, koncerty, biesiady do późnych godzin wieczornych - w całym regionie najbliższy weekend będzie obfitował w wiele atrakcji i imprez. Warto się wybrać z całą rodziną na zorganizowany wypad. A jeśli ktoś nie lubi tłumów, proponujemy rowerową albo pieszą wycieczkę, którą przedstawiają nasi eksperci. Zapewniamy, że w naszych miastach jest co podziwiać i co zwiedzać.

Na turystów czeka 700 ciekawostek

Na pieszy spacer po Raciborzu zaprasza Leon Wachowski z oddziału PTTK Ziemia Raciborska

Trasa: Dworzec PKP - ul. Batorego - Rynek - ul. Odrzańska - Ul. Zamkowa. Czas: 1,5 godziny

Spacer po mieście, z myślą o turystach spoza Raciborza, rozpoczynamy na terenie dworca kolejowego. Powstał on w 1846 roku, kiedy otwarto nowy odcinek trasy z Kędzierzyna do Raciborza. Już na terenie dworca warto zobaczyć "Halinkę", czyli parowóz kolejki wąskotorowej, która kiedyś prowadziła aż do Gliwic. Jednak sam dworzec "wąskotorówki" znajdował się gdzie indziej, w pobliżu ulicy Sudeckiej. "Halinka" to cenny eksponat, jedna z czterech takich lokomotyw, wyprodukowanych w Polsce.

Niedaleko dworca PKP znajduje się hotel Polonia. Wybudowano go właśnie z myślą o podróżnych. Na placu dworcowym warto przystanąć jeszcze na chwilę przy znajdującej się na gmachu Poczty Polskiej tablicy pamiątkowej, poświęconej Arnoldowi Ludwigowi Mendelssohnowi, słynnemu kompozytorowi, który urodził się w Raciborzu. Kamienica, w której mieszkał, znajdowała się tuż obok.

Magistrat w fabryce czekolady

Idąc dalej, mijamy dworzec PKS i market, który powstał na miejscu dawnych Zakładów Cukierniczych "Ślązak". Docieramy do ulicy Batorego, gdzie po prawej stronie znajduje się budynek urzędu miasta. Mało kto wie, że dawniej były to hale produkcyjne fabryki czekolady i cukierków. Produkowane przez pana Sobczyka tzw. raciborskie "mamlasy", czyli ciastka, smakowały podobno rewelacyjnie. Wystarczy przyjrzeć się temu gmachowi, żeby dostrzec elementy typowe dla hal produkcyjnych.

Pierwsze polskie zdanie

Następnie kierujemy się w stronę rynku, po drodze podziwiając piękne, zabytkowe kamienice. Warto zajrzeć do kościoła św. Jakuba, który został wzniesiony w połowie XIII, a potem przebudowany po wielkim pożarze w 1300 roku. Świątynia jest pamiątką po klasztorze dominikanów, sprowadzonych do Raciborza w latach 30. XIII wieku. Prawdopodobnie tu Wincenty z Kielczy zapisał pierwsze polskie zdanie, jakie książę Henryk Pobożny wypowiedział na widok klęski swoich wojsk pod Legnicą: "gorze szo nam stalo" (przydarzyło nam się nieszczęście). Na środku rynku stoi Kolumna Maryjna, czyli posąg Matki Boskiej Niepokolanego Poczęcia, przedstawioną z koroną z 12 gwiazd, z księżycem u stóp, i depczącą szatana. Pomnik został ufundowany jako forma podziękowania za wygaśnięcie straszliwej zarazy, która dotknęła miasto w 1715 roku. Kilka kroków dalej, na rogu północnej i zachodniej pierzei rynku znajduje się pomnik abp Józefa Gawliny. Za czasów Piłsudskiego został on mianowany Biskupem Polowym Wojska Polskiego. W czasie II Wojny Światowej sprawował on posługę w Armii Andersa.

Brama Odrzańska

Z rynku można wybrać się na przykład w kierunku Zamku Piastowskiego. Na ulicy Odrzańskiej, której imię wbrew temu, co myślą niektórzy nie wzięło się od rzeki, a od Teresy Odrzańskiej, czyli poetki i działaczki polonijnej, zaznaczono w bruku miejsce, gdzie w średniowieczu znajdowała się brama, która wyprowadzała poza mury starówki na most i bagna. Jej pozostałości odkryto niedawno podczas remontu ulicy. Z tego miejsca doskonale widać Pomnik Matki Polki, który z wielką pompą został odsłonięty 14 lipca 1973 roku. Powstał ze składek społecznych.

Zamek Piastowski

Wchodzimy na Most Zamkowy i dalej kierujemy się w lewo do parku. Zaraz na początku możemy podziwiać tu pomnik przyrody - dęba błotnego. Dochodzimy do zespołu zamkowego. Budynek bramny jest obecnie remontowany. Podczas prac przy fundamentach odkryto zejście do starych lochów. Biegną one pod ziemią w kierunku Zespołu Szkół Mechanicznych. Są one teraz odgruzowywane przez ratowników górniczych. Przy ulicy Zamkowej, naprzeciw szkoły można zresztą zobaczyć coś, co przypomina zejście do tych podziemi. Mogło to być także jakieś odprowadzenie wody do fosy. Na terenie kompleksu zamkowego znajduje się kaplica zamkowa pw. św. Tomasza Kantuaryjskiego, wybudowana w XIII wieku. Obok kaplicy znajduje się zamek książęcy, który także jest remontowany. Obok znajduje się raciborski browar. Spacer warto zakończyć na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie można odpocząć lub skorzystać z wielu atrakcji, które tam się znajdują.

Przepiękne widoki, leśne dukty, urokliwe stawy - przepis na udany dzień poza domem

Wycieczkę rowerową z motywem krzyży pokutnych w tle proponuje Aleksander Żukowski miłośnik bliskich i dalekich podróży oraz autor przewodników po regionie

Trasa (ok. 60 km) : od Bujakowa, przez Bełk, Żory, Rydułtowy, Radoszowy.

Trasa wycieczki jest dość długa, ale można ją zacząć w dowolnym miejscu i wybrać tylko fragment proponowanej trasy. Będzie to wycieczka tematyczna, której punktem charakterystycznym będą krzyże pokutne.

W czasach średniowiecza stawiali je przy drogach, lub obok budynków bogaci mieszkańcy regionu, przeważnie pochodzenia szlacheckiego, którzy popełnili jakąś zbrodnię. W ramach pokuty musieli własnoręcznie wykonać taki krzyż. W naszym regionie takich zabytków jest wiele.

- Wycieczkę proponuję zacząć w Bujakowie. Mimo, że miejscowość ta leży w powiecie mikołowskim, to warto się tam udać. Na terenie tamtejszego ogrodu plebańskiego znajduje się jeden z nielicznych krzyżów pokutnych, na których umieszczony został napis w języku polskim. Jest on poświęcony Katarzynie Kisielońskiej, która zmarła tragicznie w 1691 roku. Wiemy, że ten krzyż stał kiedyś przy głównej drodze w tej miejscowości, ale przed laty kiedy miejscowy proboszcz zauważył, że robotnicy budowlani wykorzystują go do naprawiania sprzętu, kazał go przenieść i umieścił obok miejscowego kościoła - mówi Aleksander Żukowski.

Bełk

Z Bujakowa można ruszyć do pobliskiego Bełku (gmina Czerwionka-Leszczyny). W tej wsi nie znajduje się wprawdzie krzyż pokutny, ale zachowała się tam średniowieczna kuna. To urządzenie złożone z łańcucha, który zakładany był na rękę lub nogę kobiety, która we wsi słynęła z rozwiązłości. Napiętnowana w ten sposób kobieta, stała przy kościele z kuną przypiętą do nogi, a wszyscy wchodzący do świątyni mogli ją wytykać palcami.

Kuna została wmurowana w jeden ze słupków okalających zabytkowy kościółek pod wezwaniem Marii Magdaleny w Bełku. Najbliższe, drugie takie urządzenie można zobaczyć w czeskiej Karwinie.

Sam kościół w Bełku także jest warty obejrzenia. Drewniany kościół zbudowany został w połowie XVIII w. Znajduje się na szlaku architektury drewnianej województwa śląskiego.

Wewnątrz znajduje się bogato zdobiony późnorenesansowy ołtarz główny oraz dwie wkomponowane późnogotyckie rzeźby św. Katarzyny i św. Barbary datowane na początek XVI wieku. Do najstarszego wyposażenia należy także barokowa ambona z figurami Ewangelistów z drugiej połowy XVII wieku.

Wokół kościoła położony jest stary cmentarz parafialny z nagrobkami w większości XIX-to wiecznymi. Cmentarz otacza zabytkowy, kamienny mur.

Żory

Z Bełku udajemy się do pobliskich Żor. Można wybrać trasę przez Palowice, i Szczejkowice. Tamtejsze trasy rowerowe prowadzą głównie przez las i niezwykle urokliwy teren pojezierza palowickiego. W Żorach krzyż pokutny mieści się na starym cmentarzu w centrum miasta. W tym miejscu stoi od połowy XX wieku. Wcześniej znajdował się na terenie prywatnej posesji i tylko dzięki staraniom miejscowych pasjonatów historii udało się go ocalić. Na krzyżu znajduje się napis w języku łacińskim. Kolejny krzyż można zobaczyć w Rogoźnej. Przy głównej drodze prowadzącej z Żor do Wodzisławia Śląskiego znajduje się dobrze zachowany krzyż łaciński.

Rydułtowy

W Rydułtowach znajduje się prawdziwy unikat na miarę światową. Tamtejszy krzyż pokutny jest jednym z zaledwie sześciu w całej Europie, o podwójnych ramionach. Górne ramiona są krótsze, od tych znajdujących się poniżej. Jedno z wyższych ramion krzyża na przestrzeni wieków zostało zniszczone Krzyż, który stoi przy kościele pod wezwaniem św. Jerzego jest najwyższy w całym Subregionie. Krzyż ma ponad 1,5 metra. Kolejne pokutne zobaczyć można także na cmentarzu w Rogowie, w Olzie oraz dzielnicy Rudułtów-Radoszowach.

Zobacz również Majówka 2010

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto