RAS idzie na wojnę ze smogiem. Uda się?

RAS idzie na walkę ze smogiem. Uda się?

Planowane działania mają się skupić wokół: kampanii informacyjnej przekazywanej za pomocą bilbordów, ulotek, z których mamy się dowiedzieć jakie źródła ma smog i jakie są jego konsekwencje. Poza tym Raciborski Alarm Smogowy w tej materii chce intensywnie działać w Internecie. Na ulicach Raciborza należy się spodziewać happeningów. - W międzyczasie planujemy wypożyczyć z Krakowskiego Alarmu Smogowego pyłomierz mobilny, którym chcemy w różnych dzielnicach Raciborza dokonywać pomiarów stężenia zanieczyszczenia powietrza – opowiada Piotr Dominiak, szef raciborskiej inicjatywy walki ze smogiem. Na początku roku RAS przeprowadzał pomiary w kilku dzielnicach Raciborza. Wyniki były zatrważające. Pod koniec lutego mobilna stacja w Markowicach pokazała przekroczenie dopuszczalnych w Polsce norm pyłu PM10 o ponad 1000 proc.!
Bez zaangażowania i współpracy nie jest możliwe ograniczenie emisji – przekonują członkowie Raciborskiego Alarmu Smogowego. RAS domaga się jak najszybszego spotkania: prezydenta, urzędników, przedstawicieli Miejskiego Zarządu Budynków, rad parafialnych raciborskich osiedli, organizacji pozarządowych i przedsiębiorców. Wszyscy mieliby razem usiąść do stołu i jak najszybciej zastanowić się nad tym, co można zrobić dla poprawy czystości powietrza.

- Niezbędny jest skuteczny aparat nacisku: regularne, masowe kontrole spalania śmieci przez straż miejską – dodaje Wacławczyk.
Działania edukacyjne RAS będą prowadzone od połowy listopada do marca.