18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Racibórz: Zalewa nas woda!

Aleksander Król
Zasypano Psinę i zaprzestano czerpać wodę w Studziennej, a może powód jest jeszcze inny? Nieważne. Zróbcie coś, by domów w Nowych Zagrodach nie zalewała woda - pisze Aleksander Król

Nowe Zagrody zalewa woda. Podziemne źródła "wybijają" w piwnicach domów, a na ścianach pojawiają się grzyby. Powód? Zdaniem mieszkańców jest ich wiele. - Bo zasypano Psinę, bo zaprzestano pobierać wodę przy ul. Bogumińskiej, bo rowy są nie drożne albo nie ma kanalizacji - wymieniają w domach pobudowanych na Nowych Zagrodach. Mieszkańcy walczą tu z wilgocią i od lat przegrywają tę wojnę.

- Na Grunwaldzkiej nie ma kanalizacji deszczowej, a tylko sanitarna. Po każdej ulewie nas podtapia - mówi Walter Adamiec, przygotowując na wszelki wypadek pompę. Bo chmury idą. - Deszcz to jedno, a wody gruntowe to drugie - dodaje małżonka pana Waltera, pokazując pęknięcia na ścianach. - Dom nam się rozsypuje, a fachowcy z nadzoru nie mieli wątpliwości, że to przez wody gruntowe. Na zdjęciach widać, że woda sięgnęła raz pół metra. Zresztą podobnie jest u sąsiadów. - Ściany izolowaliśmy, ale woda idzie od podłogi - mówi Marcin Koczy.

Władze chcą pomóc. Ale jak? - Od dawna rozpoznajemy temat i mamy nadzieję, że tej jesieni mieszkańcy poznają już efekty - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. Dodaje, że zakopanej przed laty Psiny nikt nie będzie odkopywał. - Ale poprowadzimy rów jej śladem na fragmencie między ulicą Skłodowskiej, a PEC-em, częściowo będzie on zakryty i będzie odprowadzał wodę do Odry - mówi Lenk, dodając, że Psina została złapana przed Raciborzem, w Sudole i jej wody skierowane do Odry, dlatego nie ma potrzeby odtwarzać jej w całości.

Z tym nie zgadza się Sylwester Potocki, architekt i były planista z Raciborza. - Psinę należy odtworzyć. Nie likwidowano jej nawet wówczas gdy budowano kanalizację, bo zdawano sobie sprawę, że żadna kanalizacja nie jest w stanie poradzić sobie z klęskami, czyli ulewami - mówi Sylwester Potocki. Ale od razu dodaje, że Psina jest ważna ze względu na wody opadowe, a nie gruntowe.

- Jedne z drugimi nie mają nic wspólnego. Dlatego jedyną receptą na rozwiązanie problemu w Nowych Zagrodach jest ponowne uruchomienie ujęcia wody w Studziennej - mówi. Na to jednak nie ma szans. - Być może to, że zaprzestaliśmy pobierać wodę w Studziennej ma jakieś znaczenie dla podnoszących się wód, ale do starego nie wrócimy. Bo w Studziennej woda jest o wiele gorsza od tej w Strzybniku. Poza tym jeszcze 3 lata temu w Studziennej czerpaliśmy 20 tys. m. 3 wody, a poziom wód gruntowych wciąż rósł - zauważa Lenk.

A co z budową kanalizacji np. na Grunwaldzkiej? - W wielu miejscach mamy kanalizację ogólnospławną, gdzie deszczówka wpada do sieci sanitarnej. Stopniowo to zmieniamy - dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto