Zaraz po pożarze na początku lutego, gdy w centrum Raciborza doszczętnie spłonął klub Brooklyn, właściciele zapowiadali, że już w maju raciborzanie będą mogli bawić się w nowym, "Brooklynie 2.0". Dziś już wiadomo, że mocno przeliczyli się, jeśli chodzi o datę otwarcia. - Faktycznie, trochę przesadziliśmy. Nie spodziewaliśmy się, że "odgruzowanie" lokalu po pożarze zajmie aż tyle czasu. Dopiero skończyliśmy usuwać spalone elementy - mówi Tomasz Kowalewski, menadżer Brooklynu.
Wewnątrz klubu na Browarnej w dalszym ciągu czuć zapach spalenizny. - Zamówiona jest specjalna ekipa do ozonowania wnętrz, dzięki czemu pozbędziemy się tego zapachu. Czekamy też na opracowania architekta - dodaje Kowalewski. Dokładna data otwarcia lokalu, póki co, nie jest znana. Ma to być ten rok. - Na pewno nie będzie w Brooklynie kręgielni - dodaje Kowalewski. Przypomnijmy, pożar w klubie na ul. Browarnej wybuchł w nocy 7 lutego. Właściciele nie mieli wątpliwości, że było to podpalenie. Sprawę bada prokuratura.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?