Racibórz pomnikami stoi

Zapytaliśmy raciborzan, czy znają imiona patronów, pisarzy czy innych wielkich Polaków, którym postawiono w mieście pomniki. Okazuje się zwykle nie zwracamy na nie uwagi. - Posąg, którego z poetów znajduje się na ul. Mickiewicza? - pytamy mieszkańców stojąc przed Galerią Młyńską. - Chyba Mickiewicza - rzuca Marcin Kropicki i podchodzi do postumentu, by sprawdzić, czy miał rację. - A jednak nie, pisarza Eichendorffa, który pochodzi z Łubowic - poprawia się po chwili. Chcąc się zrehabilitować wymienia inne pomniki w Raciborzu. - Na rondzie przy McDonald's jest pomnik Matki Polki. Tam zawsze odbywały się wielkie uroczystości z okazji świąt państwowych - mówi.

Teraz gdy coś ważnego dzieje się w mieście lub kraju, w Raciborzu najczęściej zapalane są znicze przy pomniku arcybiskupa Józefa Gawliny, urodzonego w Strzybniku biskupa polowego Wojska Polskiego. Tak było m.in. wówczas gdy Polacy opłakiwali ofiary katastrofy smoleńskiej. Raciborzanie, którzy mieszkają w okolicach rynku, doskonale znają patrona, gorzej z tymi, którzy na zakupy przyjeżdżają z dalsza.

- Wiem, kto to był Gawlina, ale nie wiedziałam, że jego pomnik tutaj stoi - przyznaje Jagoda Lenczykowska z Raciborza. Prawie nikt z zapytanych przez nas osób nie wiedział też, kto kryje się za drzewami na skwerze przed sądem i spogląda na skrzyżowanie Wojska Polskiego z Opawską. A przecież pod wielkimi literami układającymi się w imię i nazwisko polskiego kompozytora Stanisława Moniuszki, przechodzimy tak często. A już konia z rzędem można obiecać temu, kto wie, że święty na Placu Długosza to Jan Nepomucen.

Większych problemów nie mamy z rozpoznaniem figury na placu Arki Bożka, urodzonego w raciborskich Markowicach, ale z wiadomych względów nie może być to powodem do dumy.

Jedynie Kolumnę Maryjną, znajdującą się na raciborskim rynku rozpoznaje każdy. - Racibórz kojarzony jest przede wszystkim z kolumną, z którą wiąże się wiele legend. Podobno, gdy ktoś ją ruszy, miasto zaleje powódź. Tak było w 1997 roku, gdy była odnawiana - mówi Alojzy Tkocz.

Czy warto stawiać pomniki? Czekamy na Wasze komentarze?