Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pustoszeje targ w Raciborzu

Aleksander Król
aleksander król
Gdy pada deszcz, woda kapie z dachu, a gdy robi się ciepło, nie można wytrzymać w hali targowej, znajdującej się pod kościołem św. Jakuba, tuż obok raciborskiego rynku. Mieszkańcy coraz rzadziej zaglądają na swoje targowisko, w efekcie coraz więcej tu pustych boksów.

- Jak tak dalej pójdzie, wybudowaną za grube pieniądze halę trzeba będzie zamknąć. Nie wytrzymujemy konkurencji z marketami, a kolejne się budują. Niedługo w Raciborzu powstanie Tesco. Mówi się też, że w mieście swój sklep otworzy Real. Jak nie obniżą nam czynszu, pójdziemy z torbami - mówią handlowcy.

W sprawie opłat zamierzają po raz kolejny interweniować w magistracie. - W czwartek i w sobotę płacimy 5 złotych za metr kwadratowy zajmowanej powierzchni. W tygodniu - 2,50 złotego. Do tego dochodzi jeszcze opłata za rezerwację. W sumie płacimy około tysiąc złotych miesięcznie za boksy o powierzchni 10 metrów - wylicza Franciszek Czopek, który na targowisku handluje obuwiem. Buty sprzedaje w Raciborzu od 20 lat i jak twierdzi, tak źle jeszcze nie było. - Brakuje klientów, dlatego coraz więcej osób zwija interes. Chcemy, by obniżono nam opłaty za czwartek i sobotę. Wówczas cały ten handel będzie miał jeszcze jakiś sens - mówi Czopek.

Urzędnicy nie chcą o tym słyszeć. - Obniżyliśmy już stawkę w tygodniu, co nie przyniosło spodziewanego efektu, a jedynie straty w miejskiej kasie. Zdajemy sobie sprawę, że handlarze mają coraz trudniej, bo otwierają się markety, ale taka jest już kolej rzeczy - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Oczywiście, będziemy przyglądali się targowisku, ale chyba nie jest tak źle. W jedną z ostatnich sobót byłem na targu i było mnóstwo mieszkańców - dodaje Lenk.

Sami raciborzanie przyznają, że zaglądają tam coraz rzadziej. - Kiedyś odwiedzałam targ przynajmniej raz w tygodniu, teraz może raz na dwa miesiące. Dziś wszystko można dostać w markecie - zauważa Maria Pałucka, mieszkanka Raciborza, którą spotkaliśmy na targu. - Zajrzałam, bo wcześniej skończyłam pracę, niestety o tej porze wiele boksów jest już pustych. Handlarze powinni poczekać na klientów - dodaje.

Mimo że targ w Raciborzu cieszy się coraz mniejszą popularnością, władze nie mają wątpliwości, że budowa hali była dobrym rozwiązaniem. - Stare stragany były paskudne. Hala uporządkowała to miejsce - dodaje Lenk.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto