Kryzys w szpitalu na Srebrzysku
Oddział dziecięco-młodzieżowy przygotowany jest na 46 osób, na początku grudnia przebywało w nim 76 osób, a aktualnie 70. Mimo wszystko, każde dziecko ma zapewnione łóżko.
Wcześniej pisaliśmy: Wojewódzki Szpital Psychiatryczny w Gdańsku wstrzymał przyjęcia na oddział dziecięco-młodzieżowy. "Krytyczne przekroczenie liczby pacjentów"
– Mamy 46 miejsc, na tyle jest oddział przygotowany, a jest 70 osób, a każdemu dziecku jednak zapewniamy łóżko, nie materace gdzieś tam czasami widzimy, nie, nie, każde dziecko ma łóżko – mówi cytowany przez "Radio Gdańsk" Mariusz Kaszubowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Gdańsku.
Zdaniem dyrektora Mariusza Kaszubowskiego specjaliści powinni zmienić myślenia i zaangażować system.
– Istotne jest to, żeby zmienić trochę myślenie i bardziej zaangażować cały system, bo nie można na barkach, tylko i wyłącznie szpitali psychiatrycznych pozostawić ten problem związany z kryzysem dzieci, bo problemy, które doprowadzają do tego kryzysu, pojawiają się zupełnie w innych obszarach i powinniśmy reagować dużo, dużo wcześniej – skomentował Mariusz Kaszubowski na łamach "Radia Gdańsk".
Kryzys w szpitalu na Srebrzysku trwa od wielu lat, podobna sytuacja miała również miejsce w 2019 roku. Pomimo najlepszych chęci, lekarze nie są w stanie sami poradzić sobie z narastającym kryzysem zdrowia psychicznego wśród młodzieży.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Koniec kariery wielkiej aktorki. Judi Dench rezygnuje z aktorstwa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?