Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Procesja konna i tradycyjny wyścig w Bieńkowicach [ZDJĘCIA]

AREK
Polami wokół Bieńkowic przeszła tradycyjna procesja konna
Polami wokół Bieńkowic przeszła tradycyjna procesja konna UG Krzyżanowice
W Lany Poniedziałek gospodarze na koniach tradycyjnie objechali pola wokół Bieńkowic, aby prosi o urodzaje. Na koniec nie zabrakło wyścigu.

Objazd pól, który odbywa się w świąteczny poniedziałek, zachował swą niezmienną formę. Jego uczestnicy wraz z gospodarzami i zaproszonymi gośćmi wyruszyli spod kościoła pw. Wszystkich Świętych w Bieńkowicach.

Na pierwszym miejscu jechali jeźdźcy z krzyżem opasanym stułą, następnie wóz z gospodarzami, pozostali jechali parami lub trójkami. W bryczkach m.in: biskup pomocniczy diecezji opolskiej Rudolf Pierskała, ksiądz proboszcz Krystian Giemza, Andrzej Szczeponek – dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, sołtys Roman Herber, przewodniczący rady gminy Brunon Chrzibek oraz wójt gminy Grzegorz Utracki i zastępca Grzegorz Swoboda. Na czele procesji maszerowała orkiestra dęta.

Ten piękny zwyczaj przyciąga tłumy oglądających, a i koni biorących udział w procesji jest co roku niemało. W tegorocznej procesji można było podziwiać 66 koni w zaprzęgach oraz dosiadanych przez jeźdźców i amazonki z naszej gminy, sąsiednich miejscowości powiatów raciborskiego i wodzisławskiego oraz z Czech.

Z modlitwą i śpiewem, objeżdżając konno pola, przystając przy polnych krzyżach, procesja zatrzymała się przed kaplicą św. Urbana, aby modlić się o urodzaj, pomyślność i ochronę przed klęskami żywiołowymi. Podczas procesji ksiądz biskup poświęcił zabytkowy krzyż przeniesiony z terenu budowy zbiornika Racibórz Dolny do Bieńkowic.

Tradycja nakazuje, by procesję zakończyć wspólnym wyścigiem, a jego zwycięzca – jak sądzono – pierwszy zwiezie zboże do stodoły. Tak więc na rogatkach wsi odbyła się gonitwa, w której jeźdźcy dwójkami lub trójkami, pośród ogromnego aplauzu licznie zgromadzonych widzów, starali się udowodnić kto jest lepszym jeźdźcem i czyj wierzchowiec jest szybszy. Po gonitwie jeźdźcy, wszyscy uczestnicy procesji i mieszkańcy Bieńkowic udali się do kościoła na nabożeństwo, któremu przewodniczył ksiądz biskup

Kiedy po procesji i wyścigach zmęczone rumaki odpoczywały w swoich stajniach, jeźdźcy podążyli na poczęstunek do restauracji Rege. Tam też wójt gminy oraz sołtys dziękowali uczestnikom procesji i wręczyli wszystkim pamiątkowe statuetki. Specjalne wyróżnienie w postaci pucharu otrzymał Gerard Grzibek – najwierniejszy uczestnik Wielkanocnej Procesji Konnej w Bieńkowicach. Puchar dla najwierniejszego uczestnika Wielkanocnej Procesji Konnej w Bieńkowicach otrzymał także Andrzej Pustelnik, historyk i fotograf, towarzyszący z aparatem bieńkowickiej procesji od kilkudziesięciu lat. Pucharem została też wyróżniona najmłodsza uczestniczka procesji Martyna Janulek z Godowa, jadąca na kucu szetlandzkim imieniem Lucjan.

W trakcie procesji i podczas wyścigów nad porządkiem i bezpieczeństwem jeźdźców oraz widzów czuwali strażacy z miejscowej jednostki OSP. Organizacja i oprawa uroczystości jest zasługą Rady Sołeckiej wsi Bieńkowice, której przewodzi sołtys Roman Herber.

Przygotowania do tego niezwykłego wydarzenia odbywają się na długo przed Wielkanocą. Piękna, lśniąca sierść koni, wyczesane i przyozdobione grzywy, wypolerowana uprząż, odrestaurowane zabytkowe bryczki i powozy, a także galowe stroje jeźdźców wymagają czasochłonnych zabiegów na wiele dni przed procesją.

Dziś większość koni, które niegdyś na co dzień służyły człowiekowi, hoduje się specjalnie na takie okazje jak procesja. Zanikająca dziś w kulturze tradycja wielkanocnych objazdów pól, cieszy się ciągle ogromnym zainteresowaniem zarówno wśród samych uczestników, jak i osób przyjeżdżających spoza gminy. W sąsiednich miejscowościach tradycja przeszła w pościg za jak najliczniejszym udziałem koni i jest imprezą komercyjną, natomiast w Bieńkowicach procesja konna to nadal ważna uroczystość religijna. Bez zaangażowania i pasji kultywowania tradycji, a przede wszystkim pracy wielu mieszkańców Bieńkowic procesja nie przetrwałaby do dziś.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto