Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg w Raciborzu. Przez kilka kilometrów ścigano kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
Kierujący nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył. Policjanci dogonili go po kilku kilometrach
Kierujący nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył. Policjanci dogonili go po kilku kilometrach Policja Racibórz
Niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, stało się powodem sporych problemów dla 49-letniego kierowcy. Ten przez kilka kilometrów uciekał swoim samochodem przed policjantami, by po chwili ruszyć w pieszą ucieczkę. Nie ominie go jednak odpowiedzialność karna, bo zgodnie z kodeksem karnym popełnił przestępstwo.

Policyjny pościg ulicami Raciborza

Wstrząsające chwile rozegrały się w środę 4 stycznia, gdy około godziny 20, policjanci z Raciborza zauważyli na ulicy Rudzkiej samochód marki renault, który na widok policyjnego radiowozu, z impetem skręcił w inną ulicę. Policjanci ruszyli za nim w pościg, włączając sygnały świetlne i dźwiękowe. Mężczyzna, który siedział za kierownicą osobówki nadal uciekał przed policją.

- Kierujący nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg za samochodem. Po kilku kilometrach pościgu ulicami Raciborza ucieczka zakończyła się na ulicy Dębniki - informuje o zdarzeniu nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Tam kierowca postanowił porzucić samochód i wraz z dwoma pasażerami, podjęli pieszą ucieczkę. Za nimi ruszyli policjanci, którzy po chwili zatrzymali kierowcę pojazdu. Okazał się nim 49-letni mieszkaniec Strumienia.

Uciekinier nie podał przyczyny swojego zachowania

Tuż po zatrzymaniu, policjanci próbowali ustalić co było przyczyną takiego zachowania mężczyzny. Jak podaje rzecznik prasowy raciborskiej policji, mężczyzna nie chciał udzielić odpowiedzi, co było powodem jego ucieczki. To jednak nie kończy jego sprawy, gdyż zgodnie z kodeksem karnym, niezatrzymanie się do policyjnej kontroli jest przestępstwem.

Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się z karą od trzech miesięcy do nawet pięciu lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy sądy nakładają również bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku, nawet do 15 lat. O dalszym losie 49-latka ze Strumienia zadecyduje sąd.

Kierujący nie zareagował na sygnały nakazujące zatrzymanie pojazdu i gwałtownie przyspieszył. Policjanci dogonili go po kilku kilometrach

Policyjny pościg w Raciborzu. Przez kilka kilometrów ścigano...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto