Dawne maje ciepło wspomina wielu mieszkańców. - W pochodach chodziłem jako pracownik Rafako, a potem Kolejowych Zakładów w Raciborzu. To było piękne święto. Pamiętam, że zawsze była świetna pogoda. Człowiek spotykał się z kolegami. Była darmowa kiełbaska i piwo. To były czasy - wspomina Leszek Bryła z Raciborza.
- Pamiętam, że na początku ludzie zbierali się na Placu Długosza. Wówczas nie było tu jeszcze betonowych płyt, tylko pył. Kurzyło się jak diabli. Potem wszyscy szli w kierunku ulicy Wojska Polskiego. Tam, niedaleko siedziby policji budowano trybuny, na których stali oficjele. Ludzie maszerowali dalej, aż do kina Bałtyk. Tam pochód się rozwiązywał - wspomina Leszek Bryła. - Potem budowali trybuny na Mickiewicza, mniej więcej tam, gdzie jest galeria handlowa - dodaje.
Między słupami, tak jak teraz rozwiesza się łańcuchy z lampkami na święta, wieszano transparenty z propagandowymi hasłami. Zakłady pracy prześcigały się, by wypaść jak najlepiej. Niektóre delegacje jechały nawet na platformach. Ludzie nieśli wielkie tablice, na których znajdowały się zdjęcia przodowników pracy.
To wszystko z uśmiechem wspomina też Halina Misiak, prezes Towarzystawa Miłośników Ziemi Raciborskiej. - Pamiętam jakie to było wydarzenie dla zucha, a potem harcerza. Do pochodów przygotowywaliśmy się długo. Ćwiczyliśmy harcerski capsztyk. Dla młodych pochód był czymś radosnym. Dopiero potem, gdy się dojrzewało, patrzyło się na to trochę inaczej - mówi Halina Misiak. Nie zawsze chętnie brało się do ręki flagę. Czasem ktoś się buntował. - Pamiętam, jak w szkole, chłopcy na znak sprzeciwu, ścięli wszystkie kołeczki w drewnianej balustradzie, bo nie chcieli iść w pochodzie. Niewiele brakowało, a wylecieliby ze szkoły - wspomina pani Halina, która uczęszczała do I LO im. Kasprowicza w Raciborzu.
Stefan Gunia, muzyk z Raciborza chodził w pochodach w Rydułtowach. - Pracowałem na kopalni. Pochody w Rydułtowach były chyba jeszcze bardziej odświętne, niż te w Raciborzu. Grała orkiestra górnicza. Było kolorowo - wspomina Stefan Gunia.
* Jak wspominacie pochody? Czekamy na Wasze komentarze!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?