Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ogromny pożar w hali. Drażniący dym unosi się w powietrzu [ZDJĘCIA]

B. Wojsa, J. Wieczorek
Pożar w Raciborzu: płonie opuszczona hala
Pożar w Raciborzu: płonie opuszczona hala Joanna Wieczorek; Dziennik Zachodni
Pożar w Raciborzu: płonie opuszczona hala. Kłęby dymów widać z odległości nawet kilkunastu kilometrów! Na miejscu jest dziennikarka "Dziennika Zachodniego", która na bieżąco informuje o działaniach strażaków. Na razie przyczyny wybuchu ognia nie są znane.

Pożar w Raciborzu: płonie opuszczona hala

Aktualizacja, godz. 14.25:
Okazuje się, że w środku rzeczywiście składowane były ubrania i tekstylia. W momencie wybuchu pożaru nikt w środku nie przebywał, nie ma więc osób poszkodowanych, co potwierdza także młodszy brygadier Roland Kotula, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej z Raciborza.

Strażacy zaznaczają, że akcja gaśnicza potrwa bardzo długo. Z Rybnika do dzielnicy Brzezie w Raciborzu transportowana jest właśnie butla z pianą. - Pożar się nie rozprzestrzenia, ale nie został też opanowany do końca. Czekamy na moment, kiedy będzie można natrzeć na ten pożar z trzech stron - mówi Roland Kotula.

Z powiatu raciborskiego wszystkie wozy PSP przyjechały na miejsce, łącznie przybyło tam także ok. 20 wozów OSP. Na miejsce ściągany jest również specjalny pluton strażaków.

- W środku było kilka butli z gazem, ale na szczęście żadna się nie rozszczelniła, choć takie zagrożenie było. Ewakuowaliśmy pracowników z okolicznych, sąsiednich hal - usłyszała nasza dziennikarka od jednego ze strażaków pracujących na miejscu zdarzenia.

Jak relacjonuje dziennikarka "Dziennika Zachodniego", na miejscu czuć paloną gumę i plastik - takie materiały mogły znajdować się w środku hali.

- Zapach jest gryzący, ze wszystkich stron leje się piana, a strażacy pracują w pocie czoła - mówi nasza dziennikarka.

Aktualizacja, godz. 13.55:
Na miejscu działa kilkanaście wozów strażackich. Przyjechali mundurowi z powiatu raciborskiego, wodzisławskiego, a także jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak wynika z relacji mieszkańców, właściciel płonącej hali zrobił sobie z niej "składzik".

- To jest śmietnik, on zwozi tam ubrania i jakieś rzeczy wojskowe. Ostatnia dostawa była wczoraj (środa, 26 października - red.) - mówią w rozmowie z naszą dziennikarką.

Wokół płonącego budynku znajdują się hale produkcyjne, a to, co znajduje się w ich środku jest cenne. Mieszkańcy boją się, że straty będą ogromne. Hala została całkowicie spalona.

- To mogło być podpalenie - mówią mieszkańcy, którzy znajdują się na miejscu.

Wcześniej pisaliśmy:

Dzisiaj około godz. 12. w dzielnicy Brzezie w Raciborzu wybuchł ogromny pożar. Płonie budynek otoczony przez inne opuszczone hale i fabryki. Utrudniony jest wyjazd z Raciborza do Rybnika, na DW 935 też są utrudnienia.

Policjanci stoją na wysokości stacji benzynowej i kierują ruchem drogowym, a strażacy nakładają na całą płonącą halę pianę. Kłęby dymów widać nawet z odległości kilkunastu kilometrów!

To nie pierszwy pożar w tym miejscu, ogień pojawia się tutaj często - w raciborskiej dzielnicy Brzezie możemy znaleźć sporo opuszczonych hal i budynków.

Jak relacjonuje nasza dziennikarka, która jest na miejscu, przyczyny pożaru jeszcze nie są znane.

Pożar w Raciborzu: płonie opuszczona hala. Zobaczcie zdjęcia!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto