W domu przy Piotrowskiej dziewczyny będą mogły się usamodzielnić, przygotować do dorosłego życia. A wszystko dzięki Bernardowi Łopaczowi, który przekazał siostrom z Pogrzebienia swój rodzinny dom. – Mieszkała tu moja matka, ale zmarła. Nie chciałem sprzedawać tego domu, zbyt dużo dla mnie znaczył. Chciałem, żeby służył dzieciom lub samotnym matkom – mówi Bernard Łopacz. Wyposażenie mieszkania kupiono z pieniędzy zebranych podczas koncertu charytatywnego "Gwiazdka Serc".
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?