Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowe rondo "nerka" w Raciborzu do poprawki. Co z nim nie tak?

Aleksander Król
Rondo jest wąskie, źle się tu jeździ - mówi Andrzej Kuczera
Rondo jest wąskie, źle się tu jeździ - mówi Andrzej Kuczera Kinga Markowska
Tak zwana "nerka", na skrzyżowaniu ulic Głubczyckiej, Kozielskiej, Reymonta i Mariańskiej w Raciborzu spędza sen z powiek już nie tylko kierowcom ciężarówek, którzy mają problem ze zmieszczeniem się w wąskim pasie jezdni, ale także urzędnikom, a ostatnio i policji.

Między magistratem a komendą wybuchła cicha wojna, bo mieszkańcy donieśli urzędnikom, iż jeden z dzielnicowych nie chce karać kierowców wjeżdżających na chodnik, bo uważa, że nerka jest źle wykonana. - Jeśli ten policjant ma jakąś wiedzę na temat wadliwości tego ronda, to niech zgłosi wniosek, żeby je zamknąć. Policjant jest przedstawicielem państwa i nie ma prawa mówić takich bzdur - denerwuje się Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. - Rondo zostało wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną i polskim prawem - dodaje.

Lenk groźnie zapowiada też, że zna nazwisko rzeczonego dzielnicowego i zamierza odwiedzić w tej sprawie komendanta policji, Edwarda Mazura. Tymczasem komendant tłumaczy, że dzielnicowi nie są od tego, by karać kierowców mandatami. - Nie dałem im takich uprawnień. Od tego są policjanci ruchu drogowego, którzy patrolują ulice, "nerkę" także - mówi Mazur. Dodaje, że nie ma sygnałów od swoich podwładnych, jakoby z rondem był jakiś problem, a o tym, co rozgaduje dzielnicowy, nie słyszał. - Ale na pewno sprawdzę - obiecuje.

Tymczasem choć - jak twierdzą urzędnicy - okrągłe skrzyżowanie jest dobre, wkrótce będzie poprawiane. Miasto dogadało się w tej sprawie z GDDKiA. - To będzie kosmetyka, wydłużymy trochę najazd od Głubczyckiej, zmniejszymy nieco wysepkę - mówi Lenk, dodając, że koszty będą niewielkie, najwyżej 20 tysięcy złotych i zostaną podzielone między miasto i GDDKiA.

- Cóż, to kierowcy powinni dostosować się do przepisów, a nie my do ich niedbalstwa, ale jest inaczej. Gdy na rondzie przy Głubczyckiej, tuż przy samej jezdni, stał pomnik Statuy Zgody, wszyscy jakoś się mieścili. Gdy przesunęliśmy go kawałek dalej, to wjeżdżają na chodnik - mówi Lenk, który osobiście sprawdzał niedawno, jak raciborzanie jeżdżą po "nerce". Gdy stał na chodniku - nikt na niego nie wjeżdżał, a gdy trochę odszedł - niemal wszyscy.

Sami kierowcy uważają, że rondo jest złe. - Trudno się tu jeździ. Jest tu bardzo wąsko - mówi Andrzej Kuczera.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto