Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wyścigi na Opawskiej

Aleksander Król
arc policji
Młodzi kierowcy urządzają sobie w nocy regularne wyścigi na ulicy Opawskiej w centrum Raciborza. W końcu może tu ktoś zginąć!

Jeśli możecie, omijajcie w nocy ulicę Opawską, bo można tu zginąć. Wypadek, do którego doszło tu w ubiegłym tygodniu nie był przypadkiem. Na prostej drodze między sklepami młodzież regularnie urządza wyścigi samochodowe! Policja, póki co jest bezsilna.

- Wiemy o nocnych wyścigach i próbujemy z nimi walczyć. Ale gdy patrol przyjeżdża na parking pod marketem E.Leclerc, chłopcy stoją grzecznie i mówią, że to nie oni się ścigają - mówi nadkomisarz Radosław Pleśniak z Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

Przypomnijmy, we wtorek 13 września około godziny 20.30 czarny volkswagen golf z dużą prędkością uderzył w zaparkowanego w pobliżu galerii passata. Na szczęście właściciela nie było w środku. Jak się okazało, kierowca golfa, 22-letni Paweł K. ścigał się ze swoim kolegą, 23-letnim Mateuszem P., który kierował passatem i zbiegł z miejsca zdarzenia. Paweł K. został przewieziony do szpitala, tym razem skończyło się tylko na rozciętym łuku brwiowym.
Ale na Opawskiej może w końcu dojść do prawdziwej tragedii. Mieszkańcy się boją.

- Widziałem tych szczeniaków, w odpicowanych autach z komisu. Bawią się w rajdowców. Na Opawskiej palą gumę i robią kółeczka na parkingu - mówi Karol, mieszkaniec Raciborza, który zadzwonił do naszej redakcji.
- Policja powinna zrobić z tym porządek. Może warto postawić na drodze fotoradar - dodaje mężczyzna. Dyżurny policji również odbiera takie telefony. - Mieszkańcy dzwonią i informują nas o kierowcach szalejących na Opawskiej, mówią, że startują z piskiem opon. Ale, póki co nie możemy nikogo złapać na gorącym uczynku. Sprawcy szybko uciekają, a na Opawskiej jest tylko jedna kamera przy sklepie. Wysyłamy tam częściej nasze patrole. Młodzież powinna przyzwyczaić się do widoku radiowozu, stojącego przed sklepem - mówi Radosław Pleśniak.

Ale na tym się nie skończy. Policja obiecuje, że już wkrótce rajdowcy-amatorzy nie będą czuć się na Opawskiej bezkarnie i będzie tu bezpieczniej.
- Mamy coś lepszego od fotoradaru. Wkrótce dostaniemy auto, wyposażone w wideoradar. Na kierowców łamiących przepisy padnie blady strach - mówi Radosław Pleśniak.

Które ulice Raciborza są szczególnie niebezpieczne? Czekamy na Wasze komentarze!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto