Po dwóch udanych występach drużyna AZS Rafako umocniła się na szóstej pozycji w tabeli drugoligowych rozgrywek. - Zbliżyliśmy się do zespołu ze Strzelców Opolskich. Brakuje nam do nich już tylko trzech punktów - cieszy się Witold Galiński, trener naszych siatkarzy.
Mimo długiej, prawie miesięcznej przerwy raciborzanie doskonale czuli się na łódzkim parkiecie, ogrywając rywala 3:2. - Spotkanie to mogło zakończyć się nawet rezultatem 3:0, ale nieco zawiedli sędziowie - tłumaczy Galiński. Podobnie było w Gliwicach. Nasi siatkarze pokazali rywalowi prawdziwą szkołę, wygrywając 3:1. Dziś siatkarze wyjeżdżają do Strzelców Opolskich. Jeśli wygrają, zrównają się z rywalem ilością punktów. - Powinno być dobrze, bo jesteśmy na fali. Po długiej przerwie zdążyliśmy się już rozruszać, doskonale było to widać w Gliwicach - mówi Galiński. Pierwsze spotkanie na własnym parkiecie raciborzanie rozegrają dopiero 1 lutego.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
