Największy hałas na krajówce w Raciborzu

Nasz artykuł "Pękają domy na Cegielnianej", który w dalszym ciągu można znaleźć na stronie raciborz.naszemiasto.pl, wywołał gorącą dyskusję w Raciborzu na temat stanu dróg w mieście, tirów, które niszczą nasze domy i hałasu, który nie daje ludziom żyć.

- Na ulicy Cegielnianej mają jeszcze luksus, bo niedawno zrobili im nową drogę. U nas, na Kozielskiej, pędzące tiry wpadają w dziury przez co rozsypują się domy - poinformowała nas w rozmowie telefonicznej mieszkanka Kozielskiej, która prosiła by nie zdradzać jej nazwiska. Dzwoniło i pisało maile wielu. Zdaniem mieszkańców przekształcona w 1999 roku na drogę krajową ulica Kozielska nie spełnia parametrów, które wymagane są przy takich arteriach.
- Gdy wycinali dziury, zamiast normalnego podłoża, było tam błoto - mówi kobieta.

Tymczasem w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Katowicach zapewniają, że "krajówka" jest w porządku. - Droga krajowa nr 45 na terenie Raciborza jest drogą klasy G (główną) o dopuszczalnym nacisku do 10 ton na oś. Jest zatem dostosowana do ruchu ciężkiego, zgodnie z obowiązującymi wymogami technicznymi - mówi Marek Prusak, rzecznik prasowy GDDKiA w Katowicach. Dodaje, że w tym roku biegnąca przez Racibórz DK 45 jest remontowana. - Od początku sierpnia na ul. Boguminskiej prowadzony jest remont nawierzchni, z kolei na ul. Hulczyńskiej zostanie wymieniona warstwa ścieralna, a w najsłabszych miejscach wzmocniona podbudowa drogi. Prace wykonywane są również na ulicy Kozielskiej. Wymieniana jest tam warstwa ścieralna, a w dwóch miejscach, gdzie wystąpiły przełomy będzie wzmacniana podbudowa - mówi Prusak. Tymczasem mieszkańcy domagają się nie tylko remontu drogi, ale również likwidacji hałasu emitowanego przez samochody.

- Dwa lata temu starostwo badało natężenie hałasu na raciborskich drogach i ulica Kozielska wypadła najgorzej. Dopuszczalne normy są tu przekroczone wielokrotne - mówi mieszkanka ulicy Kozielskiej. - Może sprawę rozwiązałyby ekrany energochłonne - dodaje.
W starostwie przyznają, że badania hałasu komunikacyjnego na terenie Raciborza zostały wykonane w 2009 przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach. A w dokumentach do których dotarliśmy, można przeczytać, że największe przekroczenia normy wystąpiły w rejonie ulicy Kozielskiej (od ulicy Głubczyckiej do granic miasta). - Przekroczenia dopuszczalnych poziomów hałasów na pierwszej linii zabudowy sięgają do 16,7 decybeli podczas dnia - czytamy w dokumencie.

Tymczasem w GDDKiA tłumaczą, że dla DK 45 w Raciborzu nie prowadzono do tej pory postępowania w zakresie ograniczenia poziomu hałasu, a dyrekcja nie została wezwana do przedłożenia przeglądu ekologicznego, który może być podstawą do wydania decyzji nakładającej obowiązek ograniczenia oddziaływania. - W związku z tym nie ma podstaw do podjęcia działań naprawczych tj. budowy ekranów - mówi Marek Prusak.