Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Na zakupach w Raciborzu. Porównujemy ceny!

Kinga Markowska
fot. Kinga Markowska.
Gdzie kupić modne spodnie i sukienkę, a gdzie wybrać się po świeże pieczywo i chrupiącą marchewkę - wspólnie z mieszkańcami wybraliśmy się na zakupy w Raciborzu. Porównaliśmy ceny wielu produktów i podpowiadamy Czytelnikom, gdzie jest tanio i na jakie promocje mogą liczyć.

Ponieważ zgłodnieliśmy, na początek postanowiliśmy kupić bułkę. - Pieczywo kupuję tylko w piekarni, bo mimo że ceny są tam zwykle wyższe niż w markecie, bułka i chleb z piekarni smakują po prostu lepiej - mówi Stefania Waloszek. Piekarnie można znaleźć niemal na każdym osiedlu. - W mojej, która znajduje się obok targowiska, bułka kosztuje 70 groszy. W Kauflandzie możemy ją kupić za 19 groszy, ale różnica w jakości jest tak samo duża, jak w cenie - dodaje.

Postanawiamy sprawdzić, czy bułka o której mówi raciborzanka jest naprawdę smaczna, więc odwiedzamy piekarnię, która znajduje się przy kościele św. Jakuba. - To prawda, że nasz chleb jest droższy niż w markecie, ale za to robiony na prawdziwym zakwasie i wypiekany w piecu węglowym - wyjaśnia nam Stanisława Sowa z piekarni "Liszka". Za "prawdziwy" chleb musimy zapłacić tu 4 zł. O połowę tańszy jest w markecie, ale - jak twierdzą mieszkańcy - smakuje on tylko przez jeden dzień.

Tymczasem w Raciborzu mieszkają prawdziwi koneserzy chleba. - Od lat chodzę po chleb razowy do sklepu "Bolko" na rynku. To chyba jedyne takie miejsce, gdzie o godzinie 12 czuć jeszcze ten wspaniały zapach - mówi nam Anna Pietrowiec.

Ponieważ na godzinę 12 do sklepu już nie zdążymy, dlatego idziemy na targ. Już na pierwszy rzut oka widać, że mało tu ludzi, a towaru sporo. Dlaczego tak się dzieje?
- Nie polecam zakupów na targowisku. Jakość sprzedawanych tam towarów jest niska, a ceny takie same jak w sklepach - mówi Daria Koczy, mieszkanka Raciborza.

Jednak nie wszyscy się z tym zgadzają. Dlatego sprawdzamy ceny na targu i ruszamy do galerii - Młyńskiej na ulicy Mickiewicza oraz Srebrnej na Opawskiej, aby je porównać.

Podobne spodnie, do tych, które widzieliśmy na targu za 45 złotych, w Galerii Srebrnej znajdujemy za 39 zł w promocji. W Galerii Młyńskiej też kuszą mieszkańców rabatami. Tu dwie pary spodni jeansowych z Diverse można dostać za 199 złotych. Natomiast w znajdującym się tam sklepie Funk'n'Soul, niektóre kosztują tylko 50 złotych. Zresztą sporo ciuchów przeceniono tu o 70 procent.

Tymczasem powszechne w galeriach promocje nie przekonują wszystkich raciborzan. - Bardzo często chodzimy do naszych galerii, bo szukamy promocji. Jednak jeśli, ktoś szuka unikalnych ubrań to tutaj ich nie znajdzie - mówią zgodnie Elżbieta Bednarczuk i Estera Mrowietz.

Po duże zakupy raciborzanie jeżdżą do marketów. Joanna Brzoza chętnie odwiedza Kaufland. - Można znaleźć tu wszystko i mają fajne promocje - mówi. Sprawdziliśmy, rzeczywiście można trochę zaoszczędzić. Makaron do zupy w Kauflandzie kosztuje 2,25 zł, a np. w sklepie Nowex na ul. Kilińskiego 2,25 zł. Można też tanio kupić rzodkiew - za 1,29 zł za pęczek, a na targowisku płaciliśmy 1,60 zł. Z kolei po czekoladę - jeśli zależy nam na cenie warto wybrać się do Auchan - tam najtańszą można dostać za 99 groszy. W sklepie Społem przy rynku kosztuje 1,59 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto