Mieszkańcy dziesięciopiętrowych bloków trochę z zazdrością spoglądają na pięknie odmalowane, czteropiętrowe bloki z sąsiedztwa, a lokatorzy starych kamienic z początku minionego stulecia nie mieliby nic przeciwko temu, by przenieść się do wieżowców. Osiedle Mysłowicka jest pełne kontrastów, tu miesza się stare z nowym, wielkie z małym, a ładne z brzydkim.
Przed wieżowcem powstał ogródek
- Mamy odmalowane klatki, ale przydałoby się zrobić też coś z elewacją bloku. Marzyłaby nam się taka, jaką mają sąsiedzi z Nowoczesnej. Jest naprawdę piękna, też byśmy taką chcieli - mówi Joanna Bażant z 10-piętrowego bloku na Mysłowickiej, należącego do Spółdzielni Orłowiec. Mieszka tu od dziecka i mówi, że przez lata wiele zmieniło się na lepsze. - Zrobiono drogę, powstał nowoczesny plac zabaw, a przed blokiem mamy piękny ogródek. Przyjemnie wraca się teraz do domu - dodaje pani Joanna Bażant. W sąsiednim wieżowcu (Mysłowicka 5) mieszka Dorota Świst, dla której malutki ogródek przed wejściem do klatki nie wystarczy. Bo wcześniej mieszkała w jednorodzinnym domu.- Na swoim jednak lepiej. Brakuje trochę zieleni. Ale nasze osiedle jest w porządku - mówi. O kupnie własnego domu marzy też Jolanta Jastrzębska, choć mieszka w pięknym, kolorowym, czteropiętrowym bloku, do którego niejeden z chęcią by się przeniósł (Mysłowicka 12-16).
Piękne ściany bloku to jednak nie wszystko
- Nasz blok ocieplali i malowali w ubiegłym roku. Fakt, jest piękny, ale estetyczny wygląd to nie wszystko. Na parterze znajdują się sklepy. Co chwilę samochody dostawcze z towarem parkują nam przed wejściem do klatki. Jest głośno. To bardzo uciążliwe - mówi Pani Jolanta.
Błoto przed starymi kamienicami
Ale gwar dochodzący ze sklepów i hałas powodowany przez samochody to jeszcze nic. Głośniej bywa na podwórku starych kamienic przy Mysłowickiej (Mysłowicka 1, kamienica należąca do miasta). - Zdarza się, że młodzież robi sobie pod naszymi oknami imprezy - mówi pani Jadwiga, która, gdyby miała wybór zamieszkałaby w blokach - obojętnie dziesięciopiętrowych, albo czteropiętrowych, które obserwuje przez okna swojego domu. - Tam mają porządek. U nas, jak deszcz trochę popada, podwórko zmienia się w jedno wielkie bagno, pełno tu błota - dodaje.
Reportaż z kolejnego osiedla Raciborza w piątek w Dzienniku Zachodnim
CZYTAJ O SWOIM OSIEDLU:
Bosacka Racibórz - policjanci na osiedlu codziennie
Opawska Matejki - na osiedlu słychać płacz dzieci
Lotnicza Racibórz - trochę jak w samolocie - widoki piękne
Waryńskiego Racibórz - osiedle nazywano Placem Oficerów
Łąkowa Racibórz - kracpuc zastąpiły kolory
Chełmońskiego Racibórz - spokojnie jak na wsi
Żorska Racibórz - pamiętam, jak piały koguty
Pomnikowa Polna Racibórz - osiedle pięknych elewacji
Hetmańskie Racibórz - osiedle Hetmanów
Katowicka Racibórz - Gdzie pracują poznać po adresie
Słowackiego Racibórz - osobliwości osiedla Słowackiego
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?