Mój Prąd – złożyłeś wniosek w 2021 r.? Na rozpatrzenie poczekasz rok albo i dłużej. NFOŚiGW: winne m.in. błędy we wnioskach

Nabór wniosków w trzeciej edycji programu Mój Prąd zakończył się 6 października 2021 r. W ciągu zaledwie trzech miesięcy zgłosiło się aż 178 tys. chętnych na dofinansowanie. W ramach programu beneficjenci mogą uzyskać nawet 3000 zł na przydomową instalację fotowoltaiczną. Jak jednak zwrócił uwagę portal globenergia.pl, na pieniądze trzeba będzie sporo poczekać.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej uprzejmie informuje, że obecnie przewidywany termin rozpatrzenia wniosku wynosi 300 dni roboczych liczonych od dnia zarejestrowania wniosku w NFOŚiGW – czytamy na stronie programu Mój Prąd. – W przypadku, gdy wniosek wymaga uzupełnienia, termin przewidziany na ocenę wniosku wynosi 350 dni (…).

Nawet jeśli błędów nie ma, rozpatrywanie wniosku i tak może potrwać dłużej niż wspomniane 300–350 dni.

NFOŚIGW zastrzega sobie prawo do wydłużenia terminów rozpatrywania wniosków – zaznaczają urzędnicy.

Warto pamiętać, że długi czas upływający od złożenia wniosku do jego rozpatrzenia to nie tylko niedogodność – im dłużej trzeba czekać na pieniądze, tym mniej są one warte w momencie wypłaty z powodu inflacji. Regulamin programu nie przewiduje bowiem waloryzacji środków.

O długi czas rozpatrywania wniosków zapytała rząd posłanka Anita Kucharska-Dziedzic. W odpowiedzi Ministerstwo Klimatu i Środowiska wyjaśniło, że znaczna część wniosków, bo ok. 35 proc., zawiera błędy, przez co ich analiza się opóźnia, a urzędnicy mają więcej pracy.

Z uwagi na fakt, że Generator Wniosków o Dofinansowanie w momencie uzupełniania wniosku umożliwia Wnioskodawcom dokonanie całkowitej zmiany wniosku – wniosek taki musi zostać ponownie zweryfikowany w całości zgodnie z „Regulaminem naboru (…)”. Wydłuża to znacząco cały proces oceny wniosku – wyjaśnia MKiŚ.

Jeżeli we wniosku o dofinansowanie zostaną wykryte błędy (np. brak załączników), wnioskodawca ma jedną szansę, żeby go poprawić. Ma jednak na to mało czasu – maksymalnie 5 dni roboczych. Jeśli problemem jest brak zaświadczenia OSD, okres ten wydłuża się do 10 dni roboczych. To, czy złożony wniosek został już rozpatrzony, można sprawdzić w dowolnym momencie na stronie mojprad.gov.pl, klikając w przycisk „Sprawdź jego status”.

Nie należy wysyłać dokumentacji papierowej do NFOŚiGW. Wnioski złożone w formie papierowej będą ODRZUCANE! – ostrzega strona programu Mój Prąd.

Wiele osób z niecierpliwością czeka na start kolejnej, czwartej edycji programu Mój Prąd. Według zapowiedzi ma ona ruszyć na przełomie I i II kwartału 2022 r., na razie jednak wciąż do końca nie wiadomo, jak będzie wyglądać. Nie są znane nawet możliwe do uzyskania kwoty – podano jedynie, że wyższą dotację przewidziano dla osób, które wraz z zakupem fotowoltaiki zainwestują w magazyny energii (również dofinansowywane w ramach programu) lub urządzenia pozwalające zużywać więcej wyprodukowanego prądu na miejscu, np. ładowarki do samochodów elektrycznych. Tutaj piszemy więcej na temat Mojego Prądu 4.0.

– Chcemy postawić na to, aby zachęcać prosumentów do autokonsumpcji energii, którą wytworzą u siebie w gospodarstwie, żeby jak najmniej tej energii trafiało do sieci elektroenergetycznej – wyjaśnia w rozmowie z Newserią Biznes Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW.