MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Legendarny żużlowiec woził raciborzan

Adrian Czarnota
Malwina Rusowicz (z lewej) i Jagoda Stempska nie bały się wsiąść na motor Józefa Jarmuły. Adrian Czarnota
Malwina Rusowicz (z lewej) i Jagoda Stempska nie bały się wsiąść na motor Józefa Jarmuły. Adrian Czarnota
Jawa 898 na której pan Józef Jarmuła woził publiczność to już wysłużony motocykl, mimo to nadal bez problemu osiąga prędkość 100 kilometrów na godzinę na prostych drogach.

Jawa 898 na której pan Józef Jarmuła woził publiczność to już wysłużony motocykl, mimo to nadal bez problemu osiąga prędkość 100 kilometrów na godzinę na prostych drogach.

- Dzisiejsze motocykle różnią się od tego tylko silnikiem. Moja jawa ma 55 koni mechanicznych, natomiast dziś jeździ się na motocyklach, które maja ich ponad siedemdziesiąt - tłumaczy Jarmuła.

Skąd pomysł na wożenie mieszkańców? - Szesnastego września zaproszono mnie do Częstochowy na turniej żużlowy o Puchar Gorących Serc. Była to impreza dedykowana biednym dzieciom i takie też woziłem. Za pieniądze, które tam otrzymałem, postanowiłem kupić paliwo i pokazać mieszkańcom Raciborza czym jest żużel - wyjaśnia legendarny zawodnik.

Chętnych do przejażdżki nie brakowało. Na motorze jechał nawet ksiądz Reinhold Porwol, proboszcz z parafii pw. św. Mikołaja.

- W tym motorze jest jeszcze wielka moc. Jak szarpnie, to aż się człowiek zastanawia czy weźmiemy ten zakręt czy nie - śmiał się proboszcz. - Nasz żużlowiec ma sporo odwagi. Bierze ze sobą pasażerów, a do tego jeszcze tak zasuwa - dodaje ksiądz.

- Mimo swoich lat, ten motor ma jeszcze kopa - mówiła po przejażdżce Malwina Rusowicz, mieszkanka Raciborza.

Niestety, mimo fantastycznej zabawy jaką przygotował pan Józef, na stadion Ośrodka Sportu i Rekreacji przyszło bardzo mało osób. Mimo to Jarmuła jeździł z mieszkańcami aż mu zabrakło paliwa.


Waleczny na torze

Józef Jarmuła (rocznik 1941) był zawodnikiem Śląska Świętochłowice (w latach 1966-1972 i 1984-1985) oraz Włókniarza Częstochowa (w latach 1974-1981). Sześć razy uczestniczył w finałach Indywidualnych mistrzostwach Polski. Osiem razy zdobywał medale w drużynowych mistrzostwach Polski. W 1974 roku stanął na najwyższym stopniu podium. Jarmuła był znany z widowiskowego stylu jazdy. Bywał, często niesprawiedliwie, wykluczany z zawodów.

od 7 lat
Wideo

Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto