Kuźnia Raciborska: 150 m wału uratuje przed powodzią [ZDJĘCIA]

Kuźnia Raciborska: 150 m wału uratuje przed powodzią

Na taką wiadomość mieszkańcy sołectwa Ruda w Kuźni Raciborskiej czekali od trzech lat, czyli od momentu, kiedy zakończono budowę 4 km linii wałów wzdłuż Odry. To wówczas okazało się, że została wyrwa. Bo ile wały wzdłuż rzeki po stronie województwa śląskiego były ukończone w Kuźni Raciborskiej, to do pełnego zabezpieczenia sołectwa Ruda brakowało ok. 150 m odcinka wału.

Problem w tym, że za ten fragment odpowiadało województwo opolskie, któremu nie było śpieszno do tej inwestycji. Od tego momentu mieszkańcy i władze miasta ponownie musieli stoczyć nierówną walkę z procedurami i urzędnikami. Wszystko po to, aby mieszkańcy podczas ulewnych deszczów mogli czuć się bezpiecznie i spać spokojnie.

-Jeździłem gdzie tylko się dało. Spotykałem się z marszałkami województw, wojewodami. Sprawę przybliżałem posłom z naszego regionu. Przygotowywałem setki stron dokumentów. Kilka lat ciężkiej batalii o 150 metrów wału... Można powiedzieć wreszcie nas wysłuchano i podjęto odpowiednie kroki - przyznaje Paweł Macha, burmistrz Kuźni Raciborskiej.

Sporo czasu, a właściwy wody w Odrze musiało upłynąć, aby ten problem ostatecznie rozwiązać. Najwięcej nerwów kosztowało to jednak mieszkańców wsi Ruda, znajdującej się niedaleko Odry.

- Tylko w maju w czasie ulewnych deszczów Odra wylała i zalała 100 hektarów okolicznych pól. Woda niebezpiecznie zbliżała się również do domów. Za każdym większym opadem mieszkańcy mocno się denerwowali. Nikt nie mógł przewidzieć, czy woda nie podejdzie pod domy - tłumaczy Jan Stanek, sołtys wsi Ruda.

Na szczęście administracyjny koszmar udało się zakończyć.

- Dotąd woda zalewała głównie pola, ale to też są straty. Zwłaszcza dla rolników. A co jeśli przyszłaby większa fala? Wówczas zniszczone zostałyby domy. Lepiej dmuchać na zimne i być zabezpieczonym - dodaje Paweł Macha.

Właśnie dobiega końca przetarg ogłoszony przez Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych w Opolu. Wiadomo, że inwestycja pochłonie od 1,3 do 1,6 mln zł (takiej wysokości złożono oferty, wykonawcę i ostateczną cenę poznamy w najbliższych dniach). Wał o długości 118 m przed wodą ma zabezpieczyć przed powodzią Turze, Budziska, Ruda, Ruda Brzeg, Ruda Dziergowska i Dziergowice. Inwestycja powinna zostać ukończona 30 listopada.

- Będziemy przyglądać się tej inwestycji. Wszystko musi zostać dopięte na ostatni guzik. Myślę, że kiedy w grudniu wał będzie gotowy, trzeba będzie za tą walkę wznieść toast koniakiem - uśmiecha się sołtys Jan Stanek.