– Gasiliśmy nasyp kolejowy przy ul. Rogera w Rudach. Tory biegną przez las. Na szczęście udało nam się szybko opanować sytuację – mówi Roland Kotula, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Raciborzu. W akcji wzięły udział dwie jednostki, w tym jedna z PSP. O wiele większe siły skierowano jeszcze tego samego dnia późnym wieczorem do Nędzy. Tam na Rogolu paliło się poszycie młodnika. Na miejsce wysłano 11 zastępów strażackich, w tym 9 OSP. – Akcja trwała 3 godziny, straty wyniosły 1,5 tysiąca złotych. Zagrożenie było poważne – przyznaje Kotula. Od początku tego roku w podraciborskich lasach wielokrotnie wprowadzano już III, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. – Na szczęście sprzyjają nam burze z deszczem – dodaje Kotula.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?