Jarmark staroci w Chałupkach przyciągnął tłumy
Jarmark staroci, który dwa razy w roku odbywa się na dawnym przejściu granicznym w Chałupkach przyciągnął tłumy mieszkańców całego Śląska. Jedni maszerowali do samochodu obładowani odnowionymi kuframi za 600 złotych, inni kuflami rodem z bawarskiego oktoberfestu, bo na jarmarku na wielkich stoiskach wygrzebać można było prawdziwe cuda. I niektóre z nich osiągały niebotyczne ceny. Za barek drewniany i dwa także drewniane krzesła barowe, trzeba było zapłacić aż 3000 złotych. Ale trzeba przyznać, że wykonanie było pierwsza klasa! 70-80 centymetrowa, drewniana figura św. Floriana kosztowała 300 złotych, a malutki dzbanuszek na śmietankę z granatowego szkła kosztował 50 złotych. Ale były też okazję, bo pasujące do dzbanuszka filiżanki wraz z talerzykami i dzbankiem na herbatę, na innym stoisku znaleźliśmy za zaledwie 30 złotych. Zobaczcie, co jeszcze można było znaleźć na jarmarku.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?