Ludzie oklaskiwali barwny korowód dożynkowy. Wzięli w nim udział reprezentanci wszystkich gmin powiatu raciborskiego.
- Niestety, zabrakło mieszkańców zalanej przez powódź Turzy. Tam rolnicy stracili dobytek i nie mogli świętować z nami - powiedział Adam Wajda, sekretarz gminy.
Mieszkańcom i gościom przypadły do gustu występy mażoretek, które popisywały się w rytmie melodii, granych przez orkiestrę górniczą z Pszowa.
Wieś przemierzyły także kolorowo przystrojone bryczki i maszyny rolnicze. Korowód przeciągnął ulicami 1 Maja oraz Wyzwolenia, po czym skierował się na teren Centrum Społeczno-Kulturalnego. Uczestnicy dożynek wzięli udział we mszy świętej, którą w intencji rolników odprawił ksiądz biskup ordynariusz opolski Andrzej Czaja.
Później wójt Andrzej Wawrzynek przekazał chleb dożynkowy staroście powiatu raciborskiego, Adamowi Hajdukowi.
- Według tradycji przekazujemy osobom sprawującym władzę produkty ze zboża, żeby nie zabrakło nam kolejnych zbiorów - powiedział nam Adam Wajda. - Zaprosiliśmy 500 osób. Przyjechali m.in. wicewojewoda Adam Matusiewicz oraz wicemarszałek województwa Zbyszek Zaborowski - dodał. Najmłodszych uczestników dożynek zaciekawił pokaz gołębi hodowlanych. Wszystkich zaś rozbawiła kukła krawcowej, zszywającej popruty budżet. -To jest bardzo interesujący pomysł - komentowali ludzie.
Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
