Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jak idzie 6-latkom w szkole w Raciborzu?

Aleksander Król
aleksander król
Rodzicu, nie martw się, jeśli posłałeś swoje 6-letnie dziecko do szkoły w Raciborzu. Najmłodsi uczniowie mają za sobą już miesiąc nauki i, jak sprawdziliśmy - radzą sobie znakomicie!

Odwiedziliśmy Szkołę Podstawową nr 13 przy ul. Staszica, gdzie utworzono jedyną w mieście klasę, składającą się z samych 6-latków. Sprawdziliśmy dokładnie, nie dzieje im się tu krzywda i wcale nie tęsknią za rodzicami!

- Mamy fajną panią i uczymy się ciekawych rzeczy - mówią chórem zadowolone maluchy. Agata Salomon cieszy się, że poznała już dwie literki: "A" i "O". Jej koleżanka Wiktoria Jaroszewicz zapewnia, że super jest na przerwach. - Fajnie, że możemy wychodzić na dwór - mówi Wiktoria. Dzieci siedzą na kolorowych krzesełkach, dostosowanych do ich wzrostu, korzystają z pomocy naukowych, przygotowanych specjalnie dla nich, a gdy troszkę się zmęczą, bawią się na dywanie z wyrysowanymi drogami, który znajduje się na środku klasy.

- Dzieci nie płaczą, nie narzekają. Były dobrze przygotowane do rozpoczęcia nauki. Niektóre nawet mówią, że w przedszkolu było nudno. Widać, że rodzice podjęli świadomą decyzję, posyłając je do szkoły - mówi Justyna Kołodziej, wychowawczyni klasy I c, w której uczy się 19 dzieci w wieku 6 lat. - Uczymy się poprzez zabawę, gdy trzeba robimy przerwy w środku lekcji i bawimy się na dywanie. Z niczym "nie gonimy". Moje dzieci poznały dwie literki, a 7-latki już cztery albo pięć, ale one "liznęły" alfabet już w przedszkolu - zauważa Justyna Kołodziej. Ale szkoła to nie przedszkole. Na dzieci czeka tu wiele wyzwań.

- Wychodzą na przerwę, a tu spotykają się już ze starszymi dziećmi. To duża zmiana, bo nie ma już jednej opiekunki, która prowadziłaby ich za rączkę. Na początku, przez dwa tygodnie nie wychodziły na przerwę na podwórko. Najpierw uczyliśmy ich zasad bezpieczeństwa. Teraz już wychodzą i nawet nie wiedzą, że cały czas im się przyglądamy - mówi Justyna Kołodziej.

Tymczasem klasa 6-latków jeszcze się powiększa. - Właśnie do grupy dołączyło jedno dziecko, które było zapisane do innej szkoły. Rodzice zdecydowali, że u nas będzie mu lepiej, bo tam uczył się z siedmiolatkami. Rok to jednak dużo. W jednorodnej klasie wszystko dostosowane jest do potrzeb 6-latków - mówi Bernadeta Małek, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 13 w Raciborzu.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto