Eksplozja pieca w Krzanowicach. Na miejscu interweniowali strażacy, na szczęście nikt nie został poszkodowany

Sytuacja miała miejsce w niedzielę 11 grudnia, tuż po północy. Na ulicę Tylną w Krzanowicach wezwano strażaków oraz patrol policji, w związku ze zgłoszeniem mieszkańca. W piwnicy miało dojść do rozerwania centralnego pieca i pożaru.

- O godzinie 0:42 otrzymaliśmy zgłoszenie, z którego wynikało, że coś eksplodowało w piecu, w którym pali się drewnem. Na miejsce zadysponowano zastęp Państwowej Straży Pożarnej oraz dwa zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Po przeprowadzonym rozpoznaniu dowódca ustalił, że zapalił się sterownik pieca centralnego ogrzewania - przekazuje nam bryg. Roland Kotula, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu.

Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu od źródła zasilania elektrycznego budynku, oświetleniu terenu akcji, ugaszeniu sterownika oraz przewietrzeniu całego budynku. Przy użyciu kamery termowizyjnej, strażacy sprawdzili również czy pożar został w pełni ugaszony.

Zgłaszający zdążył opuścić budynek jeszcze przed przybyciem strażaków. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie został poszkodowany. Straty oszacowano na około tysiąca złotych.