W naszym kraju również rośnie frekwencja na trybunach podczas spotkań kobiecych drużyn. Choć nie wszyscy jeszcze traktują tę dyscyplinę poważnie. Czasami nawet "centrala" futbol kobiecy traktuje po macoszemu. Przykładem jest choćby to, że mistrzynie Polski, piłkarki Unii Racibórz, otrzymały puchar nie z rąk przedstawicieli PZPN a... pocztą.
- Nie doszukiwałbym się w tym jakiejś afery, w poprzednich sezonach było podobnie - wyjaśnia Józef Teresiak, dyrektor klubu. - Uroczyste wręczenie pucharu nastąpi podczas naszego pierwszego meczu ligowego - dodaje.
Mistrzynie Polski do nowego sezonu przygotowują się obecnie w Niemczech na obiektach Wolfsburga. Do ekipy trenera Remigiusza Trawińskiego dołączyły dwie reprezentantki Nowej Gwinei, które zagrały na MŚ. Ich testy mają potrwać do soboty. Finalizowane są także transfery Donaty Leśniak i Natalii Chudzik z Medyka Konin, Agaty Tarczyńskiej z AZS-u Wrocław oraz Chorwatki Leonardy Palok.
Raciborzanki mają już za sobą zgrupowanie w Serbii, podczas którego dwukrotnie zmierzyły się ze Spartakiem Subotica. Serbki, podobnie jak drużyna z Raciborza, przygotowują się do kwalifikacji do Ligi Mistrzyń. Unia o awans do fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń rywalizować będzie w Helsinkach z mistrzem Finlandii PK-35 Vantaa, najlepszą drużyną z Albanii - ADA i Slovanem Bratysława.
W eliminacjach do 1/16 finału rozgrywek wystąpią 32 zespoły, które podzielono na 8 grup czterozespołowych. Awans uzyskają zwycięzcy poszczególnych grup oraz dwie drużyny z najlepszym bilansem z drugich miejsc. Wszystkie turnieje kwalifikacyjne rozegrane zostaną od 11 do 16 sierpnia.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?