Do zatrzymania pijanego kierowcy doszło w minioną sobotę w Raciborzu na ulicy Ludwika Waryńskiego około godziny 11:30. - Wtedy to kierujący bmw nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w skodę, po czym oddalił się z miejsca kolizji. Nieodpowiedzialny kierowca został ujęty przez świadka na ulicy Opawskiej. Zgłaszający od ujętego szofera wyczuł silną woń alkoholu, a o swoich przypuszczeniach powiadomili dyżurnego raciborskiej policji. Dyżurny niezwłocznie na miejsce wysłał mundurowych, którzy zatrzymali 39-letniego mieszkańca Raciborza i zabezpieczyli pojazd, którym się poruszał. Stróże prawa potwierdzili przypuszczenie zgłaszającego, gdyż kierowca bmw w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu - relacjonuje Mirosław Szymański, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Raciborzu.
Za złamanie przepisów mundurowi nałożyli na sprawcę, zgodnie z nowym taryfikatorem, mandat w wysokości 2 600 złotych, który zapłacił, na miejscu ponadto zostało mu zatrzymane prawo jazdy. O dalszym losie pijanego kierowcy zadecyduje sąd, grozi mu nawet 2 lata pobytu w więzieniu.
- Na ręce zgłaszającego, który zareagował na oddalający się z miejsca kolizji drogowej pojazd i ujął kierowcę oraz o wszystkim powiadomił, dyżurnego raciborskiej Policji składamy serdeczne podziękowania i gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków. Zdecydowana reakcja i uniemożliwienie kierowania pojazdem przez osobę nietrzeźwą może przecież zapobiec tragedii - podkreśla Szymański.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?