Lenk: może kupimy dworzec PKP w Raciborzu
Coraz gorzej wygląda dworzec PKP w Raciborzu i coraz więcej karteczek z napisem "pomieszczenia do wynajęcia" wisi na drzwiach i oknach tętniących kiedyś życiem lokali. Na szczęście w rozmowach na linii miasto - PKP jakby cieplej i konkretniej. Można mówić o przełomie, bo prezydent Mirosław Lenk nie wyklucza już tego, że miasto… kupi dworzec!
- Wkrótce ma się odbyć drugi przetarg na nasz dworzec. Kolej jednak nie obniża ceny i nadal chce 2,7 mln złotych. To za dużo, nie podejdziemy do przetargu, ale nie zamykamy sobie drogi przejęcia dworca w przyszłości. Moglibyśmy kupić dworzec za cenę poniżej miliona złotych, albo wydzierżawić obiekt, ale płacić PKP czynsz, inwestowalibyśmy w remont obiektu - mówi Mirosław Lenk, prezydent Raciborza. To absolutna nowość, bo dotąd władze zastrzegały, że dworca kupować nie będą. Co się stało?
Miasto przejmie kolejowe mieszkania w Raciborzu?
- Kilka dni temu byłem na spotkaniu z dyrektorem PKP Nieruchomości w Katowicach i on chce uporządkować "raciborskie sprawy". Nie tylko dworca głównego PKP w Raciborzu, ale też mieszkań kolejowych na Nowomiejskiej, starego dworca w Studziennej, czy obiektu dworcowego z mieszkaniami w Markowicach - mówi Lenk. Tłumaczy, że miasto mogłoby np. przejąć część mieszkań lokatorskich z Nowomiejskiej (duża część została już wykupiona przez byłych kolejarzy) i włączyć do zasobów gminy.
Do 6 grudnia dworzec PKP w Raciborzu będzie miasta?
- Dyrektor PKP z Katowic podchodzi do sprawy z wielkim optymizmem. Uważa, że kwestię przejęcia dworca przez miasto moglibyśmy sfinalizować nawet do Mikołaja (red. 6 grudnia!). Jednak ja podchodzę do tej kwestii ostrożnie, bo od wielu lat zajmuje się sprawą dworca PKP w Raciborzu - dodaje Lenk.
Rzecznik PKP: najpierw przetarg
W PKP, póki co nie chcą komentować całej sprawy.
- 22 listopada odbędzie się przetarg. Po zakończeniu procedury przetargowej zastanowimy się, co dalej z dworcem w Raciborzu - informuje lakonicznie Bartłomiej Sarna, rzecznik prasowy grupy PKP. Do sprawy wrócimy.
Mimo, że PKP próbuje sprzedać cały dworzec w przetargu, nawet teraz można wynająć lokale
Sprawdziliśmy, ile kosztuje wynajęcie pomieszczeń na dworcu PKP w Raciborzu. Zadzwoniliśmy pod jeden z numerów, podanych na kartce.
- Cena zależy od wielkości i rodzaju pomieszczenia. Za wynajem lokalu na parterze (tam gdzie były skutery), który liczy około 180 metrów kwadratowych, trzeba zapłacić 10 złotych od metra. W lokalu na parterze niczego nie brakuje. Tańsze są pomieszczenia na piętrze (od strony peronów), ale tam trzeba trochę zainwestować (brakuje np. ogrzewania) - słyszymy w odpowiedzi.
Tymczasem rzecznik PKP tłumaczy, że jeśli dworzec zostanie sprzedany w przetargu, nabywca sam zdecyduje co zrobić z najemcami.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?