Drużyna z Krzanowic wywalczyła w Tychach mistrzostwo Śląska kadetek

- Gdybyśmy wygrali jeden sezon, to ktoś mógłby stwierdzić, że był to przypadek. Tymczasem zdobywamy mistrzowskie tytuły już od trzech lat. To cały czas ta sama drużyna, która trzy lata temu po raz pierwszy wywalczyła mistrzostwo Śląska młodziczek. Rok później dziewczyny powtórzyły sukces w tej grupie wiekowej, a teraz zdobyły mistrzowski tytuł, grając już jako kadetki - mówi Tomasz Kuziak, trener UKS Krzanowice. - Widać, że nasza praca, moja i Adama Gębskiego, idzie w dobrym kierunku. Nasza drużyna walczy z zawodniczkami, które mają po 14 godzin z siatkówki, a nasze dziewczyny mają zaledwie trzy. Widać, że mają większy potencjał - dodaje Kuziak. Finałowy turniej w Tychach trwał pięć dni. Już przed ostatnią rundą spotkań w niedzielę, siatkarki z Krzanowic były pewne, że zdobędą Mistrzostwo Śląska. Dotąd wygrały wszystko po 3:0, a rywalki podzieliły się punktami. Zespół z Krzanowic bez problemu rozprawił się z ekipami z Wodzisławia Śląskiego, Bielska-Białej i Bytomia. Ostatni, niedzielny mecz krzanowiczanki rozegrały z MOSM Tychy. O ile dla naszej ekipy było to spotkanie o przysłowiową "pietruszkę", dla gospodyń był to pojedynek o wszystko. By awansować do 1/8 finału mistrzostw Polski tyszanki musiały wygrać choć jednego seta, ale mimo wielu zmian w drużynie Krzanowic (trener dał pograć także mniej doświadczonym zawodniczkom) rywalki nie wykorzystały okazji i ostatecznie zajęły czwarte miejsce. Na podium stanęły jeszcze zawodniczki z BKS Aluprof Bielsko-Biała i MKS Wodzisław Śląski.

Na zakończenie turnieju zostały wręczone cztery nagrody indywidualne, z których aż trzy powędrowały do naszych zawodniczek. Najlepszą libero turnieju uznano Magdalenę Kuziak, najlepszą atakującą - Aleksandrę Baron, a MVP turnieju - Karolinę Daniszewską.

Złoto wywalczone w województwie jest przepustką do ćwierćfinałów mistrzostw Polski, które odbędą się w dniach od 26 do 28 marca.