Dopłaty do zakupu kolektorów słonecznych. Urządzenia cieszą się powodzeniem

Uruchomiony w 2010 roku program dopłat do zakupu i montażu kolektorów słonecznych dla właścicieli domów i wspólnot mieszkaniowych stał się tak popularny, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zdecydował się o połowę zwiększyć kwotę przeznaczoną na ten cel. Do zaplanowanych 300 mln zł, które zainteresowanym inwestowaniem w te ekologiczne urządzenia miały wystarczyć do 2015 roku, na rynek wpłynie dodatkowe 150 milionów złotych.

Chociaż program od początku cieszył się dużą popularnością, to z danych zgłoszonych przez banki oferujące funduszowe dopłaty wynika, że przez sześć ostatnich miesięcy br. zawarto o 75 proc. umów więcej niż w analogicznym okresie 2011 r. Gdybyśmy nie zwiększyli budżetu programu, to pieniądze skończyłyby się już w przyszłym roku - powiedziała Maria Milewska, koordynator programu w Narodowym Funduszu.

Dodatkowe pieniądze rozwieją obawy polskich producentów kolektorów słonecznych, którzy twierdzą, że popyt na nie zmniejszy się wraz z zakończeniem dopłat. Ich zdaniem to właśnie dotacje, także takie jak pochodzące ze specjalnego projektu realizowanego przez WFOŚiGW w Katowicach we współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska, w ubiegłym roku rozkręciły rynek kolektorów słonecznych.

Niewątpliwym sukcesem programu jest utrzymywanie się, a nawet lekki spadek średniej ceny za metr kwadratowy dofinansowanej instalacji.

- Spadek jest niewielki, ale to produkt, na który po wprowadzeniu przez nas dopłat producenci trzeci rok z rzędu utrzymują cenę na podobnym poziomie, a trzeba wziąć pod uwagę inflację - powiedział Witold Maziarz, rzecznik NFOŚiGW.

Z dopłat do solarów skorzystało już ponad 21 tysięcy rodzin, instalując na swoich budynkach prawie 160 tysięcy metrów kwadratowych paneli. Najchętniej kolektory kupują mieszkańcy Śląska i Podkarpacia. Czy użytkownicy są zadowoleni? Z analiz przeprowadzonych wśród rodzin, które przez rok eksploatowały instalacje wynika, że 93 procent respondentów potwierdziło zauważalne ograniczenie zużycia energii.