Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy coś grozi Markowicom?

Aleksander Król
aleksander król
Gdy cztery lata temu budowano trasę łączącą Markowice z dzielnicą Obora, która miała być jedyną alternatywą dla kierowców podczas remontowanego mostu na kanale Ulga, "przeryto" wał przeciwpowodziowy przy ul. Olimpijczyka. Mieszkańcy, którzy w ubiegłym roku w maju, gdy wezbrała Odra na wszelki wypadek opuścili swoje domy, boją się, że w końcu zaleje ich powódź.

- Rozkopali wał i położyli asfalt. Kierowcy po nim jeżdżą, a nas spisali na straty. W ubiegłym roku się udało, ale niewiele brakowało - mówią mieszkańcy ulicy Olimpijczyka.

Sprawdziliśmy, czy mają się czego obawiać. W Śląskim Zarządzie Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach zapewniają, że ludzie są bezpieczni.
- Wał, po którym przebiega ulica Olimpijczyka w Raciborzu nie pełni obecnie funkcji wału przeciwpowodziowego. Jest to stary obwałowanie, które niegdyś chroniło dzielnicę Markowice - mówi Tomasz Mainka, dyrektor Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Katowicach, dodając że stary wał nie znajduje się w jego administracji.

- Obecnie ochronę przeciwpowodziową całym Markowicom zapewnia nowy wał przeciwpowodziowy biegnący wzdłuż kanału Ulgi - Odry - dodaje.
Takie tłumaczenie nie uspokaja jednak wszystkich mieszkańców ulicy Olimpijczyka, którzy czuli się pewniej, gdy "góra ziemi" oddzielała ich domy od pól, które nieraz stały w wodzie.

- W ubiegłym roku ewakuowaliśmy się na wyżej położone tereny, na szczęście woda nie przyszła. Wał przy Olimpijczyka był dodatkową ochroną. Gdy przecięli go pod budowę drogi nie spełnia już tej funkcji. Rolnicy jeżdżą po nim swoimi traktorami, bo ulica Grobla powstała na jego górze - mówi Krzysztof Mandera, mieszkaniec ulicy Olimpijczyka.
W podobnym tonie wypowiadają się inni mieszkańcy. - Podobno wały przeciwpowodziowe Odry w Markowicach są zbyt niskie. Szkoda, że stare obwałowanie nie spełnia już swojej funkcji - mówi pan Anna.

Urzędnicy zapewniają, że mieszkańcy Markowic mogą spać spokojnie bo Raciborzowi powódź nie grozi.
- Wały przeciwpowodziowe znajdujące się na terenie miasta w pełni zapewniają ochronę przeciwpowodziową, co zostało potwierdzone podczas ubiegłorocznych intensywnych opadów deszczu w maju i w czerwcu - mówi Tomasz Mainka.

Czy Racibórz jest dobrze zabezpieczony przed powodzią? Czekamy na Wasze komentarze!

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto