Co stanie się z zabytkowym spichlerzem?

Co stanie się z zabytkowym spichlerzem?

Debata nad lokalizacją spichlerza rozpoczęła się od propozycji uchwały o przeniesieniu zabytku do Chorzowa, pomysł od razu podniósł głosy obrońców. - Należy wykorzystać najpierw wszelkie możliwości pozyskania środków na renowację tu na miejscu; zewnętrznych, wojewódzkich, z ministerstwa kultury czy z Unii Europejskiej – apeluje radny Piotr Klima. - Nie jest to jakaś obora, czy chlew, tylko to jest „świątynia chleba”, w której przechowywano zboże – dodaje radny. Miasto zostało właścicielem spichlerza kilka lat temu. Rolnicy, których nie było stać na jego utrzymanie, przekazali obiekt gminie w formie darowizny. - Gdybym tego tematu nie przyniósł na komisję, to mało kto by słyszał o spichlerzu w Raciborzu. Niemniej temat jest istotny, bo to jest jeden z niewielu zabytków kultury chłopskiej na terenie miasta – komentował w rozmowie z naszą dziennikarką prezydenta Raciborza, Mirosław Lenk.

Konserwator zabytków mówi, że spichlerz „stoi teraz bez kontekstu”, bo kiedyś te obiekty były częścią gospodarstwa. Ponadto Joanna Muszała – Ciałowicz dodaje, że podniesiono w tym miejscu drogę, dlatego nie można wejść do środka. - Miasto rośnie, wieś też rośnie. Rośnie, to znaczy kolejne budynki podnoszą się powyżej dawnych zabudowań – uzupełnia prezydent. Ewentualnego remontu nie można etapować i konieczne jest przeprowadzenie korekty drogi. Krawężnik jest teraz na wysokości wejścia do obiektu. - Takiej rozbiórki nie dokona każda firma. Z całym szacunkiem, to trzeba w sposób uporządkowany porozbierać – opowiada konserwator zabytków a także dyrektor Muzeum w Raciborzu. Podobnie będzie z remontem, bo składowymi są różne materiały: drewno, cegła, gliniany tynk zewnętrzny. Wszystkie prace do przeprowadzenia w starych technologiach. Kosztorys prac konserwatorskich wskazał, że na renowację potrzebny jest milion. - Uważam, że propozycja, która padła ze strony Górnośląskiego Parku Etnograficznego jest rozsądna – dodaje Muszała – Ciałowicz. Górnośląski Park Etnograficzny to duży skansen, zlokalizowany blisko Stadionu Śląskiego, w którym ulokowano prawie 70 zabytkowych obiektów dawnej architektury wiejskiej. Znajdują się tam także obiekty z naszego regionu.

Odnowić spichlerz i zostawić go w Raciborzu, co potem? Pytanie zadają obie strony dyskusji. - On w tym miejscu i tak nie mógłby stać, nawet gdyby został zrewitalizowany. Tu chodzi o pewną funkcję. Nie wystarczy tylko zadbać o zabytek, to nie jest pomnik. Dla pojedynczego budynku w Sudole ciężko znaleźć tę funkcję – przekonuje prezydent. Jedni w tym miejscu widzieliby skansen do zwiedzania na miejscu, inni przekonują, że w Chorzowie można zorganizować miejsce „raciborskie” do zwiedzania. - Żal tego zabytku. To, że się nim nie interesuje miasto, historycy, nauczyciele, to tylko świadczy o poziomie edukacji i wychowania – podsumowuje gorzko radny Klima.