Profesor Andrzej Barczak jeszcze kilka miesięcy temu mówił, że 5 złotych za litr benzyny to psychologiczna granica. - Tak wtedy myślałem. Nie przypuszczałem jednak, że tzw. wirtualny kryzys dotknie nas tak szybko - mówi. - To naturalne, że ceny rosną szybciej niż płace. Trzeba jednak utrzymać to w ryzach, aby nie rosła inflacja - wyjaśnia.
Barczak podkreśla też, że Polacy bardzo nieekonomicznie wykorzystują samochody. - W jednym aucie jedzie najczęściej jedna osoba - twierdzi. - Na Zachodzie ludzie chętniej jeżdżą wspólnie.
Wojciech Mieszczok od 17 lat prowadzi firmę transportową w Katowicach. - Gdy zaczynałem, litr benzyny kosztował 2 złote. Przetrwaliśmy niejedną podwyżkę. Bo w konsekwencji to i tak coraz biedniejszy klient poniesie koszty - mówi.
Tłumaczy jednocześnie, że podwyżka może dotknąć szczególnie te firmy, które nie zdążyły jeszcze wyrobić sobie marki. - Do tej pory mogły konkurować ceną, ale teraz to się skończy, bo w takim układzie ich zyski będą zbyt małe - dodaje.
Sprawdź średnie ceny paliw w woj. śląskim
Katastrofa samolotu Cirrus w Pyrzowicach. NAJNOWSZE USTALENIA, NIEZNANE FAKTY, RELACJE ŚWIADKÓW
TOP 14 poszukiwanych przestępców w woj. śląskim ZOBACZ ICH TWARZE
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?