Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AZS gra o pierwszą czwórkę

Aleksander Król
Zdjęcie archiwalne, jeszcze z Bartkiem Kawką
Zdjęcie archiwalne, jeszcze z Bartkiem Kawką arc. Ewa Trzos
Znaleźli się mocni na drużynę z Raciborza. Mecz ze Spałą był zacięty, sety kończyły się przewagami, ale rywal był od nas lepszy. Trzeba grać dalej! Jeśli wygramy z Gwardią za trzy punkty - pierwszą czwórkę mamy już pewną!

A jednak Spała okazała się mocniejsza od AZS Rafako Racibórz. Nasi siatkarze grali dobrze, ale to nie wystarczyło na lidera drugiej ligi.
- To było zacięte spotkanie, prawie każdy set kończył się na przewagi. Chłopcy walczyli o każdą piłkę, ale zawodnicy ze Spały mają imponujące warunki fizyczne. Nasi stawiali blok, a ci atakowali nad ich rękami. W takich warunkach trudno ustawić obronę - mówi Witold Galiński, trener AZS Rafako Racibórz.
Dodaje, że decydujący był trzeci set, który przegraliśmy 26:24 (poprzednie zakończyły się rezultatami: 23:25 dla Spały i 25:22 dla AZS)

- Paradoksalnie to był najlepszy set jeśli chodzi o atak i blok. Ale popełniliśmy sześć błędów w zagrywce. To zaważyło na całym meczu . Zresztą statystyki pokazały że pierwszy zespół Spały był lepszy w ataku. My siedem razy nie kończyliśmy ataku, który przeciwnicy podbijali i zdobywali z tego punkty - mówi Witold Galiński.

Teraz trzeba się podnieść, tym bardziej, że przed siatkarzami z Raciborza trudne przeprawy. Gramy z Wrocławiem, Rząśnią, Opolem. - Żal przegranego meczu ze Spałą, ale nie rozpaczamy. Gramy dalej o pierwszą czwórkę - mówi Galiński. Ta jest na wyciągnięcie ręki.
W sobotę, 28 stycznia AZS Rafako Racibórz rozegra na wyjeździe mecz z Gwardią Wrocław.

- Jeśli uda nam się wygrać za trzy punkty - 3:0 albo 3:1, mamy już pewną pierwszą czwórkę. Ale to trudny teren wiec łatwo nie będzie. Jeśli nie wyjdzie o rundę play off powalczymy w kolejnych meczach - mówi Galiński. Zapewnia, że w kolejnych meczach emocji nie zabraknie. - W tym sezonie pokazaliśmy, że jesteśmy bardzo waleczną drużyną. Brakuje tylko "kropki nad i", ale będziemy nad tym pracowali - dodaje Galiński.
Tymczasem wielu kibiców uważa, że mecz ze Spałą był do wygrania. - Ale zabrakło jednego ważnego zawodnika, Może z Kawką udałoby się roznieść Spałę - pisze na stronie raciborz.naszemiasto.pl internauta o ksywie Fan Rafako.

fot. arc Ewa Trzos.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto