Mundurowi zamierzali przeprowadzić kontrolę stanu trzeźwości pewnego mężczyzny, który kierował osobowym mercedesem. Chcieli też sprawdzić legalność pochodzenia jego pojazdu. Nie udało się. Użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych w radiowozie, aby wymusić na kierowcy zatrzymanie się, ale ten zamiast zastosować się do zasad, uciekł.
- Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierowca mercedesa podczas ucieczki staranował znaki drogowe na ulicy Opawskiej i Lwowskiej. Ostatecznie policjanci zatrzymali mercedesa na ulicy Lwowskiej w Raciborzu – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
To nie koniec ekscesów kierowcy, bowiem w czasie zatrzymania uszkodził policyjny radiowóz. Jak się okazało, to 46-letni mieszkaniec Warszawy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca był trzeźwy, jednakże nie posiadał uprawnień do kierowania. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Może mu grozić nawet do 5 lat więzienia, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres do nawet 15 lat.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?