Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Procesja Wielkanocna w Zawadzie Książęcej [ZDJĘCIA]

Alek
Procesja Wielkanocna w Zawadzie Książęcej
Procesja Wielkanocna w Zawadzie Książęcej
Pięknie było w te święta w Zawadzie Książęcej w gminie Nędza. Zjechali tu koniarze z całego regionu. Tegoroczna Procesja Wielkanocna w Zawadzie Książęcej odbyła się po raz 31.

Procesja Wielkanocna w Zawadzie Książęcej po raz 31

W tym roku pogoda dopisała i na Konną Procesję Wielkanocną w Zawadzie Książęcej zjechali mieszkańcy z całego regionu, także z zagranicy. - Od wielu lat mieszkamy we Francji, ale pod Rudami mamy rodzinę. Do domu mieliśmy wracać co prawda już wczoraj, ale zostaliśmy specjalnie dłużej, żeby zobaczyć waszą
procesję. To piękna tradycja - mówiła pani Katarzyna Grzegorz, która
przyjechała do Zawady z całą rodziną.

Tegoroczna procesja w Zawadzie Ks. odbyła się już po raz 31. Pan Paweł
Morciniec na procesję przyjeżdża z Budzisk. - Trochę może daleko, spoza
gminy, ale na pewno warto. To tradycja i byłoby dobrze ją utrzymać - mówi.

Procesje konne w wielkanocny poniedziałek zainicjowali dwaj mieszkańcy
Zawady Ks. ponad 30 lat temu - pan Jan Cycoń i jego sąsiad Tadeusz
Szczyrbowski. W procesji już przed laty poza jeźdźcami brali udział
starsi gospodarze na wozach i bryczkach oraz orkiestra dęta i dziewczęta
w strojach ludowych. - Orkiestrze zawsze zorganizowaliśmy wóz, więc
muzycy mogli grać w drodze. A po procesji to żeśmy się z własnej
kieszeni składali na buteleczke dla nich, jako zapłatę. O pieniądzach
nikt nie mówił - wspominał pan Jan.

Mieszkańcy cieszą się, że procesja w Zawadzie zachowała swój uroczysty
charakter. - Wspaniale jest widzieć szczególnie mężczyzn z
modlitewnikami, śpiewających, modlących się. Procesja zachowała swój
pątniczy charakter. To prawie jak błagalna pielgrzymka wśród pól -
mówiła wójt gminy Anna Iskała.

- Tradycja jest bardzo silna. Bo nawet w ubiegłym roku, kiedy pogoda
była fatalna, mimo, że oficjalna procesja się nie odbyła, to rolnicy i
tak się zebrali i wyruszyli - przypomniał wicestarosta Andrzej
Chroboczek, mieszkaniec gminy Nędza.

Procesja tradycyjnie objechała trzy wioski - od Zawady w kierunku
Ciechowic, potem Łęgu. Przy każdej przydrożnej kapliczce i krzyżu
uczestnicy procesji zatrzymywali się na modlitwę i śpiew. Każdy
uczestnik otrzymał od gminy pamiątkową statuetkę, na koniec wszyscy
zostali zaproszeni na słodki poczęstunek.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto