9 listopada, około godziny 18, raciborscy policjanci interweniowali w jednym z bloków przy ulicy Mysłowickiej. To tam natrafili na mężczyznę, którego zachowanie wydało się im podejrzane.
- W korytarzu bloku przy ulicy Mysłowickiej zatrzymali mężczyznę, który wykazywał objawy zdenerwowania. Zachowanie to wzbudziło podejrzenia policjantów, że może posiadać przy sobie zabronione prawem substancje. Ich przypuszczenia potwierdziły się - przekazuje nadkom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.
Gdy policjanci przeszukiwali mężczyznę, w jego plecaku znaleźli ponad 730 działek dilerskich amfetaminy oraz przedmiot wyglądem przypominający broń. Chwilę później 31-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut posiadania środków odurzających. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?