Jeśli w ostatnich latach w ogólnopolskich mediach o Wodzisławiu było głośno, to wyłącznie ze względu na jedno wydarzenie - świętowane w podwodzisławskim lesie w 2017 roku urodziny Hitlera. Organizatorzy spotkania neofaszystowskich środowisk wciąż zasiadają na ławie oskarżonych i nic nie wskazuje na to, by ta sprawa miała się w najbliższym czasie skończyć.
I to właśnie w tym mieście, w niewielkim Wodzisławiu Śląskim, w sobotnie popołudnie odbył się pierwszy w regionie dawnego ROW-u Marsz Równości. - Mamy nadzieję, że tutaj, w Wodzisławiu to jest pierwszy, historyczny marsz, ale na pewno będą kolejne. Chcemy rozpowszechnić tą ideę, ideę tolerancji we wszystkich mniejszych i większych miastach w Polsce. Od tej fali tolerancji, od tej idei nie ma już odwrotu, ona się rozlewa po całym kraju - mówiła Zofia Bornikowska z wodzisławskiego komitetu Marszu Równości.
[przycisk_galeria]
W przemarszu ulicami Wodzisławia wzięło udział kilkadziesiąt osób, głównie byli to młodzi ludzie. Z Warszawy przyjechała między innymi znana aktywistka Babcia Kasia. - Uważam, że dyskryminacja dotyczy nie tylko środowisk LGBT w Polsce. Mówić trzeba o wszystkich przypadkach dyskryminacji ludzie, ograniczania ich praw - mówiła aktywistka.
W marszu udział wzięła także wiceprezydent Wodzisławia Śląskiego, Izabela Kalinowska. - W każdym miejscu powinna być tolerancja, a im mniejsze miasto, tym mniej tej tolerancji jest. Dlatego też takie marsze powinny się wszędzie odbywać - podkreślała.
Wszyscy uczestnicy podkreślali, że łatkę "miasta od urodzin Hitlera" z Wodzisławia trzeba w końcu zdjąć. - Ja się strasznie wstydzę, jako wodzisławianka, że to się tutaj wydarzyło. Ale my pokazujemy, że tutaj jest mnóstwo fajnych ludzi, którzy chcą coś zrobić fajnego - podkreślała Bornikowska.
Na grupę ubranych w kolorowe stroje, niosących tęczowe parasole mieszkańców regionu z niesmakiem spoglądała grupa mężczyzn raz po raz pokrzykując w ich stronę: "chłopak i dziewczyna, normalna rodzina". Nie obyło się bez wulgaryzmów. A kilkadziesiąt metrów dalej kilkunastoosobowa grupa puszczała z głośnika psalmy i modliła się różaniec. - Oni też mają prawo manifestować, a ja się cieszę, że mamy taką rozmodloną młodzież - powiedziała wiceprezydent Kalinowska.
Strefa Biznesu: Dzień Matki. Jak kobiety radzą sobie na rynku pracy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?