MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kuźnia ma swoje pogotowie

Adrian Karpeta
Ekipa pogotowia: lekarz Aleksander Bereżański, pielęgniarka Maria Kusy i kierowca Józef Winnik. Fot. ADRIAN KARPETA
Ekipa pogotowia: lekarz Aleksander Bereżański, pielęgniarka Maria Kusy i kierowca Józef Winnik. Fot. ADRIAN KARPETA
W Kuźni Raciborskiej otwarto pogotowie. Do tej pory mieszkańcy musieli czekać na karetkę nawet piętnaście minut. Teraz ekipa w składzie: lekarz Aleksander Bereżański, pielęgniarka Maria Kusy i kierowca Józef Winnik ...

W Kuźni Raciborskiej otwarto pogotowie. Do tej pory mieszkańcy musieli czekać na karetkę nawet piętnaście minut. Teraz ekipa w składzie: lekarz Aleksander Bereżański, pielęgniarka Maria Kusy i kierowca Józef Winnik
jest w stanie dotrzeć na miejsce o wiele szybciej!

Od początku roku miasto obsługuje prywatna ekipa, która podpisała kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Zespół wypadkowy jeździ również do Nędzy oraz do raciborskiej dzielnicy Markowice. W zeszłym tygodniu odbyło się uroczyste otwarcie pogotowia.

Podzielili powiat

Do tej pory Kuźnię Raciborską, tak jak cały powiat, obsługiwało pogotowie z Raciborza. Mieszkańcy miasteczka czekali na przyjazd karetki nieraz piętnaście minut.
- Na drodze z Raciborza są dwa przejazdy kolejowe, w Markowicach i Nędzy. To często znacznie wydłużało czas przyjazdu karetki. Mieszkańcy się skarżyli - mówi Ernest Emrich, burmistrz Kuźni Raciborskiej.
Teraz Kuźnia ma swoje pogotowie. Działa w budynku przy ulicy Jagodowej 15. Do niedawna mieściła się tu szkoła średnia techniczna. Placówka oświatowa została przeniesiona w inne miejsce, teraz w obiekcie działają pogotowie oraz inne ZOZ-y.
Ekipa dyżuruje przez całą dobę. Składa się z doświadczonych ratowników - lekarzy, pielęgniarek i szoferów, którzy pracują bądź pracowali w innych stacjach pogotowia ratunkowego - między innymi właśnie w Raciborzu.
- Jestem zatrudniona w raciborskim pogotowiu. Praca w Kuźni to dodatkowe zajęcie. Myślę, że pogotowie ratunkowe było tutaj potrzebne - mówi Maria Kusy, pielęgniarka z kuźniańskiego pogotowia.
Ratownicy mają do dyspozycji nowoczesny sprzęt - w tym najnowszą karetkę marki Mercedes, która dojechała do Kuźni tuż przed otwarciem pogotowia.

58 wyjazdów

O tym, że pogotowie jest potrzebne, przekonują również statystyki. Przez pierwsze dwadzieścia dni ekipa pogotowia wyjechała 58 razy.
- Zaczęliśmy od morderstwa w Kuźni Raciborskiej w Nowy Rok. Później udzielaliśmy m.in. pomocy przy zatruciach oraz wypadkach komunikacyjnych, szczególnie dużo jest zdarzeń z udziałem rowerzystów - mówi Jarosław Madowicz, dyrektor kuźniańskiego pogotowia.
Wielu mieszkańców przychodzi do budynku przy ulicy Jagodowej, czyli do siedziby pogotowia. Prosi o poradę na miejscu. W niedługim czasie zostanie tu uruchomiony punkt opatrunkowy.
- Mamy nadzieję, że niepubliczny zakład, który uruchomił pogotowie, rozszerzy swoją ofertę. Gmina deklaruje pomoc - zapewnia burmistrz Ernest Emrich. Samorząd Kuźni wydzierżawił pogotowiu pomieszczenia na preferencyjnych warunkach.
Pogotowie uruchomił NZOZ z Katowic, który działał już jednak wcześniej w naszym regionie. Jak to się stało, że w czasie, gdy raczej mówi się o zamykaniu placówek medycznych, powstaje pogotowie ratunkowe?

Kontrakt na trzy lata

- Kiedyś działaliśmy w ramach kolejowego pogotowia ratunkowego. Kiedy w wyniku przekształceń w służbie zdrowia zostało zlikwidowane, próbowaliśmy z powrotem znaleźć się w tej strukturze - wyjaśnia Jarosław Madowicz.
Co roku jest sporządzany wojewódzki plan zabezpieczenia medycznego. Właśnie w tym dokumencie są określone potrzeby dotyczące zespołów wypadkowych czy reanimacyjnych. Są zaznaczane m.in. miejsca wolne, które oczekują na zagospodarowanie.
- Kuźnia Raciborska była jednym z takich miejsc. Postanowiliśmy to wykorzystać. Podpisaliśmy kontrakt na trzy lata - dodaje dyrektor kuźniańskiego pogotowia.
Beata Madowicz-Raban, lekarz anestezjolog i zarazem dyrektor ds. medycznych pogotowia, po raz pierwszy przyjechała do Kuźni Raciborskiej w grudniu ubiegłego roku.
- Byłam zdziwiona, że na tak rozległym terenie brakuje pogotowia. Mam nadzieję, że dobrze wypełnimy tę lukę i że będziemy służyć mieszkańcom - mówi.


Numer 999
Pogotowie w Kuźni Raciborskiej działa w budynku przy ulicy Jagodowej 15. Ekipę można wezwać, dzwoniąc pod numer 419-11-93 lub 999.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto