Wybory do rady powiatu raciborskiego nieważne. 12 radnych może stracić mandat

Przypomnijmy, 16 listopada w dwóch komisjach w Raciborzu - w Budowlance i SMS-ie pomylono karty do głosowania. Mieszkańcy, którzy poszli do urn w Budowlance oddawali głosy na kandydatów z SMS-u i na odwrót. Głosowanie przerwano, ale wcześniej oddano już 400 nieważnych głosów. - SLD, a także osoba prywatna złożyła protesty i zostały one uznane przez sąd, który uznał, że pomyłka miała wpływ na wynik wyborów do rady powiatu raciborskiego - mówi Marian Gasilewki, pełnomocnik komitetu SLD Lewica Razem.

Czekamy na Ciebie!
POLUB NAS NA FACEBOOKU

Sąd Okręgowy w Gliwicach, ośrodek zamiejscowy w Rybniku uznał protesty SLD Lewica Razem i osoby prywatnej za zasadne, unieważnił w części wybory do Rady Powiatu Raciborskiego w dwóch obwodach i nakazał ich powtórzenie.
Orzekł też, że radni, którzy wygrali w okręgach 1 i 2 tracą mandaty - w sumie 12 radnych z 23: Piotr Olender, Dawid Wacławczyk, Dominik Konieczny, Łukasz Winiarski (zrezygnował, ma go zastąpić Teresa Frencel), Marek Kurpis, Ryszard Winiarski (wybrany na starostę), Wierzbicki Artur, Katarzyna Dutkiewicz, Jan Kusy, Anna Wacławczyk, Adam Hajduk (zrezygnował, ma go zastąpić Jerzy Parys), Marceli Klimanek.

- To burzy skład Rady Powiatu. Po powtórzonym głosowaniu w obwodach 19 i 20 wyniki zostaną ponownie przeliczone po czym nastąpi nowy przydział mandatów - mówi Gasilewski.

Dodaje, że jest usatysfakcjonowany ale też zaskoczony. - Jestem zaskoczony, bo Wojewódzki Komisarz Wyborczy co prawda uznał pomyłkę, ale nie widział koniecznosci powtarzania wyborów. Z kolei sąd uznał, że pomyłka miała wpływ na podział mandatów, dlatego wybory do Rady Powiatu Raciborskiego muszą być powtórzone - dodaje Gasilewski.

Wojciech Litewka, dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach prostuje słowa Gasilewskiego, tłumacząc, że pomyłka mogła mieć wpływ na podział mandatów, ale jedynie wewnątrz komitetów wyborczych, o czym informował wcześniej Komsarz Wyborczy w Katowicach. - Komisarz wyborczy stwierdził zasadność protestów, ale po wykonaniu symulacji, przeliczeniu głosów, te same komitety wyborcze, dostały by taką samą ilość mandatów. Zmiany mogły jednak nastąpić w podziele mandatów wewnątrz komitetów. Tzn. na przykład Kowalski zamiast Malinowskiego zostałby radnym w ramach danego komitetu - mówi Wojciech Litewka.

W obwodzie SMS uprawnionych do głosowania jest ponad 2200 osób, w Budowlance blisko 2000.

Wyrok sądu nie jest prawomocny. Jeśli nie będzie żadnego odwołania, uprawomocni się za 7 dni, a to oznacza powtórzone wybory do Rady Powiatu Raciborskiego.

ZOBACZ:
Dawid Wacławczyk: O swój mandat się nie boję

Czekamy na Ciebie!
POLUB NAS NA FACEBOOKU