Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Najdłuższa nowa ścieżka rowerowa już zniszczona (LIST, ZDJĘCIA)

List internauty
Prace nad nią zakończyły się w listopadzie, a już jej prawie nie widać, bo znaki poziome uległy wytarciu? Najdłuższy pas rowerowy we Wrocławiu (ma długość 1,5 km) ciągnie się wzdłuż ul. Wróblewskiego (połączył ulicę Chełmońskiego z mostem Zwierzynieckim), ale co z tego, skoro po ścieżce - jak przekonuje nasz internauta - "pozostały jedynie znaki pionowe, a oznakowanie poziome jest totalnie zniszczone i wytarte".

OTO CAŁA TREŚĆ LISTU:
- Przechodziłem we wtorek w okolicach Hali Stulecia, w stronę Wittigowa i moją uwagę zwróciła nowa ścieżka rowerowa na Wróblewskiego. W ciągu ostatnich kilku dni śnieg zelżał i odsłonił nowo wybudowaną "najdłuższą ścieżkę rowerową we Wrocławiu", a raczej to, co z niej pozostało. Ścieżka została wymalowana jakoś na przełomie października i listopada. Czyli minęły niespełna 2 miesiące. Czy to normalne, że w okolicy skrzyżowania z ul. Wystawową pozostały po niej jedynie - już prawie - znaki pionowe, a oznakowanie poziome jest totalnie zniszczone i wytarte? - pisze nam w liście internauta Marcin i dopytuje: - Czy to wina soli drogowej (śnieg leżał przecież niedługo, raptem 2 tygodnie). Dzisiaj przechodziłem tamtędy i naprawdę, nie czekając długo, udało mi się spotkać kilku rowerzystów, z których ani jeden nie korzystał z nowej ścieżki. Większość jechała chodnikiem/ścieżką rowerową, który znajduje się wzdłuż ZOO lub szerokim chodnikiem do strony Hali Stulecia. Czy ta nowa ścieżka rowerowa jest potrzebna? Warto było wykonać taką inwestycję? Czy nowa ścieżka jest bezpieczna w tym stanie? Rozumiem, że zniszczenie ścieżki może mieć związek z wyjazdem z terenu ZOO ciężarówek obsługujących budowę, ale czy w takim razie sensowne było budowanie tej ścieżki przed zakończeniem budowy?

Katarzyna Kasprzak z wydziału inżynierii miejskiej urzędu Miejskiego Wrocławia wyjaśnia, że ścieżkę przygotowano jesienią, by przyzwyczaić do niej rowerzystów z Biskupina. - Zrobiliśmy ją dla bezpieczeństwa rowerzystów, pieszych i kierowców. Mimo tego, że oznakowania są teraz mniej widoczne, tamtejsi rowerzyści na pewno wiedzą o ścieżce i nią jeżdżą. Wiosną znaki odmalujemy - informuje Katarzyna Kasprzak.

W listopadzie pisaliśmy: Powstał najdłuższy pas rowerowy w mieście. Tylko po co?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto