Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Raciborzu chcą rabatów dla dużych rodzin

Aleksander Król
Wiele rodzin nie stać na wspólne wypady do kina - mówi Ewelina Klein z córką Viktorią i synem Kevinem.
Wiele rodzin nie stać na wspólne wypady do kina - mówi Ewelina Klein z córką Viktorią i synem Kevinem. kinga markowska
Jest duża szansa na to, że rodziny wielodzietne i zastępcze z Raciborza będą płacić 50 procent mniej za bilety wstępu na basen, do kina i za autobus. Tymczasem urzędnicy nie wiedzą, ile w mieście jest takich rodzin.

O połowę tańsze bilety na lodowisko, basen, kręgielnię, imprezy kulturalne, a nawet za przejazd autobusem komunikacji miejskiej już wkrótce mogą płacić rodziny wielodzietne i zastępcze z Raciborza. Pomysł sprawdził się m.in. w Żorach, gdzie ze specjalnych kart rabatowych, wydawanych przez magistrat korzysta już ponad 220 rodzin. Teraz na podobne zniżki mają szansę raciborzanie.

Zaproponowany przez radnych Komitetu Obywatelskiego Raciborzan oraz NaM projekt uchwały "Rodzina 3 plus", ma trafić pod obrady na następnej sesji. Opozycjoniści chcieli głosować w tej sprawie już w styczniu, ale przełożono to na luty.

- Projekt uchwały trafił do biura rady na dzień przed sesją. Tymczasem musi on wcześniej zostać poddany konsultacjom społecznym, dlatego zamieścimy go w BIP-ie. Poza tym prezydent chce go wnikliwie przeanalizować i sprawdzić, czy takie rozwiązanie będzie sprawiedliwe dla wszystkich - mówi Anita Tyszkiewicz-Zimałka, rzecznik raciborskiego magistratu. - Sprawa powróci na następną sesję - dodaje.

Zgodnie z zaproponowanym projektem, z rabatów miałyby korzystać rodziny wielodzietne i zastępcze oraz matki i ojcowie, samotnie wychowujący dzieci (do 18 roku życia, albo 24 lat, jeśli studiują) bez względu na ich sytuacje materialną.

Mieszkańcom Raciborza podoba się pomysł radnych. - Zniżki dla rodzin to świetna sprawa. Wiele rodzin nie stać na to, żeby zabierać swoje dzieci do kina i na basen. Średnio wyjście kilkuosobowej rodziny na godzinę na basen kosztuje ponad 50 złotych. Mało kto może sobie na coś takiego pozwolić - mówi raciborzanka Ewelina Klein.

Tymczasem póki co, nie wiadomo, ile osób skorzystałoby z 50-procentowych zniżek, bo w urzędzie miasta nie ma danych, dotyczących liczby rodzin wielodzietnych.
- Dopiero tworzymy taką bazę danych. Zostanie przygotowana na dniach. Wcześniej takie informacje nie były zbierane - przyznaje Adrianna Polok z ewidencji ludności w raciborskim urzędzie miasta.
Współpraca: Kinga Markowska

• Więcej czytaj w piątkowym wydaniu Dziennika Zachodniego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto