Trener dżudo z Jastrzębia skazany za molestowanie zawodniczek ZDJĘCIA

Trener dżudo z Jastrzębia skazany za molestowanie zawodniczek ZDJĘCIA

Robert R., popularny były trener i były wiceprezes klubu sportowego Judo Koka w Jastrzębiu-Zdroju, winny wykorzystywania seksualnego swoich zawodniczek. Sąd Okręgowy w Rybniku skazał go wczoraj na 6 lat więzienia i na 7 lat zakazał mu pracy z młodzieżą. Skazany nie może się też zbliżać do poszkodowanych.

Na sali rozpraw wychudzony Robert R. podczas odczytywania wyroku kiwał z niedowierzaniem głową, jakby zaprzeczając słowom sędzi Edyty Pachli, która odczytywała wyrok.
Przypomnijmy, trener dostał 8 zarzutów dotyczących molestowania zawodniczek, z których część była nieletnia (poniżej 15 roku życia). Dotykał podczas masażu, gdy kładły się spać na zgrupowaniach, nachodził pod prysznicem. Do zdarzeń dochodziło między innymi w Cetniewie, Zakopanem, w budynkach jastrzębskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Jastrzębiu, Żywcu. Na sali rozpraw była córka i siostra oskarżonego, ale nie chciały rozmawiać z dziennikarzami.

W jakich okolicznościach dochodziło do molestowania?
Do zdarzeń dochodziło od 2009 roku do 2015 roku! I tak na przykład w okresie pomiędzy 26 stycznia a 8 lutego (ferie zimowe) w Cetniewie 2009 roku podczas zgrupowania kadry w kobiecej w dżudo, chciał wykorzystać zawodniczkę X. W trakcie sportowego masażu usiłował dotykać ją po piersiach, ale nie udało mu się, bo zawodniczka się broniła. Kolejny zarzut w wyroku dotyczy wydarzeń z drugiej połowy miesiąca sierpnia 2012 roku. Do molestowania innej zawodniczki, Y, doszło w Żywcu (w internacie szkoły). Doprowadził zawodniczkę KS MOSiR z Cieszyna, Y, do innych czynności seksualnych: całował po szyi, rozpiął biustonosz, całował po piersiach, po pośladkach, wkładał ręce między jej uda. Z kolei na początku marca 2013 roku na terenie ośrodka w Jastrzębiu MOSiR dotykał małoletnią Z. Podczas masażu: całował, dotykał po plecach, pośladkach, nogach. Tą samą dziewczynę naszedł innym razem pod prysznicem.

Wszedł w samych majtkach do jej kabiny prysznicowej, gdy się kąpała. Dotykał ją po rękach, udach, dotykał ją po plecach, pośladkach, ocierał się penisem...Zawodniczka miała być przez niego molestowana jeszcze 3 maja 2013 roku w pobliżu Szczyrku. Po zajęciach w pokoju hotelowym nakłonił ją, by położyła się z nim na łóżku, następnie prosił aby się rozebrała, całował po karku, szyi, całował dłonie, potem rozbierał, dotykał po brzuchu, ostatecznie zdołała mu się wyswobodzić i uciekła. Do podobnych sytuacji dochodziło także jeszcze z dwiema innymi zawodniczkami, w okresie od 2013 roku do 2015.

- Skazuję oskarżonego na karę łączną w wysokości 6 lat pozbawienia wolności i 7 lat zakazu prowadzenia działalności edukacyjnej z młodzieżą – wyjaśnia sędzia Edyta Pachla. Sąd na poczet kary zaliczył mu okres aresztowania – siedzi za kratkami od 18 kwietnia 2016 roku, gdy sprawą zajęły się organy ścigania

- Skazuję oskarżonego na karę łączną w wysokości 6 lat pozbawienia wolności i 7 lat zakazu prowadzenia działalności edukacyjnej z młodzieżą – wyjaśnia sędzia Edyta Pachla. Sąd na poczet kary zaliczył mu okres aresztowania – siedzi za kratkami od 18 kwietnia 2016 roku, gdy sprawą zajęły się organy ścigania.