Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Robert Myśliwy: Bezpłatną komunikację miejską wprowadźmy w Raciborzu

Alek
Robert Myśliwy, rada miasta Racibórz
Robert Myśliwy, rada miasta Racibórz
Radny Raciborza Robert Myśliwy zaproponował wprowadzenie bezpłatnej komunikacji miejskiej w Raciborzu

Na komisji gospodarki miejskiej radny Raciborza Robert Myśliwy zapytał wiceprezydenta o to czy w magistracie rozważano postulat, który znalazł się we wnioskach zawartych analizy dotyczącej komunikacji miejskiej, przygotowanej przez firmę zewnętrzną, by w ogóle zniesiono opłaty za przejazdy środkami komunikacji miejskiej w gminie Racibórz.

- Osobiście zdaję sobie sprawę, że w dzisiejszym świecie nie ma nic za darmo i że na bezpłatny przejazd obywatela X będziemy musieli złożyć się wszyscy ale tak naprawdę już się de facto składamy. W
pomyśle tym jest jednak pewna wartość dodana. A mianowicie darmowa komunikacja publiczna to być może w dłuższej perspektywie mniej aut na drogach gminnych, mniejsze korki, mniejsza amortyzacja dróg publicznych i mniej nakładów na ich remonty, a nade wszystko efekt ekologiczny w postaci na przykład czystszego powietrza - mówi Robert Myśliwy.

Dodaje, że są gminy w Polsce, które te same efekty postanowiły uzyskać zwalniając z opłat za bilety pasażerów, którzy są w stanie wylegitymować się ważnym dowodem rejestracyjnym samochodu, który zostawili w garażu (np. Nysa). Takie rozwiązanie mogłoby mieć także wymiar promocyjny: Racibórz jest (może być) miejscem, w którym nie zapłacisz za bilet w autobusie, gdzie bez opłat wykształcisz dzieci od przedszkola do uczelni wyższej, gdzie tanio kupisz działkę budowlaną w bezpiecznym i ekologicznym otoczeniu.

- Dziś autobusy miejskie kosztują nas rocznie 4,5 miliona złotych. Dwa miliony płacimy Przedsiębiorstwu Komunalnemu za przejazdy tzw. grup uprzywilejowanych. Przy czym jest to de facto ukryta dotacja, bo zupełnie nie mamy rozeznania ? a to poza systemem biletów zerowych jest niemożliwe do oszacowania ? ilu np. spośród zarejestrowanych w RCKiK zasłużonych honorowych dawców krwi, którzy zgodnie z uchwałą rady miasta mają prawo do bezpłatnego przejazdu, korzysta z przysługującego im przywileju. Ja w ostatnich 10 latach może trzykrotnie z takiej możliwości skorzystałem, a krwiodawcą jestem od czasów studenckich - mówi Robert Myśliwy.

Dodaje, że niecałe półtora miliona zaledwie PK odzyskuje z biletów, bo większość pasażerów korzystających z autobusów miejskich to uczniowie posiadający zniżki oraz rzekomo wielka grupa uprzywilejowanych pasażerów widmo.

- Zaproponowałem zatem, by po pierwsze zorientować się czy tego typu rozwiązanie 100% (stuprocentowej) dotacji do komunikacji miejskiej w innych gminach przyniosło oczekiwane efekty i czy dałoby się zastosować tę koncepcję do miasta, z centrum którego można praktycznie w pół godziny dostać się pieszo wszędzie. Po drugie być może warto się zastanowić nad wprowadzeniem takiego rozwiązania na próbny okres jednego roku lub dłuższy (2-3 lat), choć zdaję sobie sprawę, że ludzie szybko przyzwyczajają się do dobrego i potem ciężko odebrać wygodne przywileje - mówi Robert Myśliwy.

ZOBACZ:
Rada Miasta Racibórz - serwis o rajcach

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto