Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Racibórz znów żyje siatkówką!

Aleksander Król
arc Klub kibica AZS Rafako
Wyszliśmy spod brzytwy – powiedział po meczu z drugim zespołem ze Spały Witold Galiński, trener AZS Rafako Racibórz. Nasi siatkarze w czwartym secie przegrywali już 24:21, by wygrać tą partię 31:29 i przywieźć do Raciborza dwa punkty. Dzięki zwycięstwu raciborzanie zajmują obecnie drugie miejsce w tabeli tracąc do lidera – Spały I zaledwie jeden punkt!

W sobotę powalczą o fotel lidera w meczu z TS Volley Rybnik. – Temu spotkaniu towarzyszą olbrzymie emocje, bo to derby. Mecz na szczycie, bardzo dla nas ważny, bo ostatnie trzy mecze graliśmy na wyjeździe. Chcemy pokazać się naszej publiczności z jak najlepszej strony i znów wygrać z Rybnikiem – mówi Witold Galiński.

Spotkanie w pierwszej rundzie z TS Volley raciborzanie wygrali 3:1.

Kibice mają nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Bo dzięki znakomitej formie naszych siatkarzy Racibórz znów żyje siatkówką. Relację na żywo (punkt po punkcie) śledziło w internecie prawie sto osób (po raz pierwszy uruchomiono ją na stronie internetowej klubu). – Rafako idzie na mistrza. Mam nadzieję, że nasi siatkarze w tym sezonie awansują – mówi Marcin Radecki, kibic ASZ Rafako, który wybiera się na sobotni mecz z TS Volley.

Przez cały tydzień nasza ekipa będzie trenowała taktykę, przygotowaną specjalnie na Rybnik. – Minęła już runda zasadnicza, teraz inaczej przygotowujemy się do każdego spotkania. Znamy już rywala z poprzedniego meczu. Dokładnie analizujemy jego mocne i słabe strony i w ten sposób przygotowujemy taktykę – mówi Witold Galiński. Co jest więc słabą stroną Rybnika? – dopytujemy. – To tajemnica. Wszyscy czytają gazety, a nie chcemy by przed czasem dowiedzieli się co na nich szykujemy – mówi Galiński. Sobotni mecz w arenie Rafako rozpocznie się o godzinie 17.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto