Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Płomień Połomia celuje w IV ligę

Marek Gałuszka
W rundzie jesiennej połomianie zgromadzili 28 punktów i zajmują czwartą pozycję w tabeli.
W rundzie jesiennej połomianie zgromadzili 28 punktów i zajmują czwartą pozycję w tabeli. Fot. Agnieszka Materna
Płomień Połomia zajmuje po rundzie jesiennej czwarte miejsce w tabeli grupy III klasy okręgowej, ale układ wiosennych meczów pokazuje, że podopieczni Jerzego Wolnego mogą się poważnie liczyć w walce o awans do IV ligi.

- Wszystkich najgroźniejszych przeciwników będziemy gościć na własnym boisku. U siebie zagramy z Pietrowicami Wielkimi, Nędzą i rybnickim Rymerem, a w przedostatniej kolejce sezonu podejmować będziemy Gosław Jedłownik. Kto wie, czy ten ostatni mecz nie będzie decydował o awansie - mówi prezes Płomienia Andrzej Rugor. Połomia doskonale rozpoczęła rozgrywki. W pierwszej kolejce zremisowała wprawdzie w Jejkowicach 1:1, ale w następnych pięciu spotkaniach inkasowała komplet punktów, pokonując kolejno Krzyżanowice 3:0, Ochojec 6:2, Lubomię 2:1, Rydułtowy 2:0 i Syrynię 4:1. Dopiero w siódmej kolejce połomianie znaleźli pogromcę i przegrali 4:1 w Szczejkowicach.

Tydzień później Płomień doznał na własnym boisku sensacyjnej porażki 1:2 z zajmującymi wtedy ostatnią pozycję w tabeli Gorzycami. Potem Połomię czekały dwa trudne mecze wyjazdowe z Pietrowicami Wielkimi i Nędzą. Jednak podopieczni Jerzego Wolnego w sumie nie zawiedli, bo oba spotkania zremisowali. W jedenastej kolejce Połomia rozbiła u siebie radlińskiego Górnika, wygrywając 5:1. Do przerwy klasycznym hat-trickiem popisał się Łukasz Kusztal, który pokonał bramkarza gości Krzysztofa Ochyja odpowiednio w 24, 33 i 42 min. Ten sam zawodnik podwyższył w 65 min na 4:0, a dzieła zniszczenia rywala dokonał Błażej Pawliczek w 73 min. Radlinianie na minutę przed końcowym gwizdkiem zdołali jedynie strzelić honorowego gola.

Jednak bezdyskusyjnie najlepsze spotkanie gracze Płomienia rozegrali 24 października na stadionie Rymera Rybnik. Gospodarze, którzy byli faworytami tej konfrontacji, objęli prowadzenie w 10 min. po golu Sebastiana Pielczyka. ale cały mecz przegrali 8 do 2!

W następnym spotkaniu Połomia odprawił z kwitkiem czyżowicki Naprzód, aplikując gościom pięć goli.

Potem połomianie bezbramkowo zremisowali u siebie z Gwiazdą Skrzyszów, zaś w w Jedłowniku przegrali 4:0. - W rundzie jesiennej zgromadziliśmy 28 punktów i zajmujemy czwartą pozycję w tabeli. Do lidera, właśnie Gosława Jedłownik tracimy cztery oczka, do Nędzy trzy, zaś do Pietrowic tylko dwa. Tuż za nami ze stratą dwóch punktów plasuje się rybnicki Rymer. Jestem przekonany, że właśnie między tymi drużynami rozstrzygną się losy awansu do IV ligi - kończy prezes Andrzej Rugor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto