Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Parowóz Halinka z Raciborza będzie buchać parą?

Aleksander Król
Smok Wawelski zieje ogniem, czy nasza “Halinka” będzie od czasu do czasu buchać parą albo gwizdać, jeszcze zobaczymy. Takie “bajery” są możliwe, ale teraz najważniejsze jest to, że parowóz wąskotorowy TW 53 zostanie wyremontowany w przyszłym roku.

Parowóz Halinka z Raciborza będzie buchać parą?

- Kupiliśmy “Halinkę” od PKP. Prace remontowe ruszą na przełomie marca i kwietnia. Poszukujemy jeszcze m.in. elektryka, który mógłby zająć się naprawą - mówi prezydent Raciborza Mirosław Lenk.

Miasto kupiło “Halinkę” od PKP za 12 tysięcy złotych. Odtąd mają dla niej nadejść lepsze czasy. Parowóz znów ma być wielką atrakcją Raciborza. - Chcemy remontować zewnętrzną konstrukcję, bo jeśli chodzi o sprawy mechaniczne, to maszyna nie będzie doprowadzona do sprawności technicznej - mówi nam Maciej Piątek z wydziału komunalnego w raciborskim magistracie. Tłumaczy, że na czas remontu lokomotywa nie będzie przenoszona, bo wówczas znacznie podskoczyłyby koszty.

- Zresztą podczas prac będziemy opierać się głównie na sponsorach. Mamy już m.in. przedsiębiorcę, który zadeklarował, że kupi potrzebne farby - mówi Piątek. Niektóre z elementów trzeba będzie odtworzyć, bo zostały skradzione albo zepsute. Niewykluczone, że Halinka “ożyje”. - Za wcześnie by o tym mówić, ale istnieje wiele możliwości, by uatrakcyjnić Halinkę. Można na przykład zainstalować jakąś wytwornicę pary, albo sprawić, że co godzinę w trakcie dnia będzie wydawała sygnał. Można iść za przykładem Krakowa, gdzie smok wawelski ział ogniem, gdy został wysłany esemes z hasłem “SMOK”. U nas można by było wysyłać hasło: “HALINKA”.

Para czy wesołe gwizdanie to melodia przyszłości. Teraz najważniejsze jest to, że “Halinka” odzyska dawny blask. Pewne jest też to, że zostanie w Raciborzu, choć zabiegała o nią też Zabytkowa Stacja kolejki Wąskotorowej w Rudach. Ba! W przeszłości, gdy w Rudach - jeszcze za poprzedniego kierownictwa nie działo się najlepiej “Halinka” została tam uprowadzona. To było w 2003 r., a tak sprawę opisywał wówczas Dziennik Zachodni:

“Ekipa szefa stowarzyszenia zabrała sprzed dworca PKP zabytkowy parowóz Tw-53, zwany Halinką. Leon Fila, naczelnik stacji PKP, złożył wtedy doniesienie o przestępstwie do raciborskiej prokuratury” - pisaliśmy na łamach DZ w 2003 roku (a archiwalny artykuł wciąż można znaleźć na stronie raciborz.naszemiasto.pl)

Ówczesny prezes stowarzyszenia z Rud wykorzystał wówczas moment przebudowy Placu Dworcowego, na którym stała Halinka. Tłumaczył, że zabrał Halinkę sprzed dworca PKP, bo niszczała pod gołym niebem. W końcu nasza Halinka wróciła do Raciborza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto