Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mobilna stacja krwiodawstwa odwiedza najmniejsze miejscowości naszego regionu

Aleksander Król
W ciągu pierwszego tygodnia udało nam się zebrać ponad 45 litrów krwi - mówi Maria Wiecha
W ciągu pierwszego tygodnia udało nam się zebrać ponad 45 litrów krwi - mówi Maria Wiecha Fot. arc
Dziś nowoczesny autobus-ambulans do poboru krwi, który od początku listopada jeździ po całym regionie, zatrzyma się na rynku w Rydułtowach, gdzie będzie czekał przede wszystkim na górników z KWK Rydułtowy.

Jutro pod centrum rozrywkowo-handlowym Focus w Rybniku będzie zapraszał mieszkańców robiących tam zakupy, a w niedzielę pojawi się pod kościołem Św. Jadwigi w Rybniku, gdzie krew będą oddawać wierni wracający do domu ze mszy świętej. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu przyznają, że nowy pojazd to prawdziwy skarb.

- Sądziliśmy, że pierwsze wyjazdy będą miały charakter bardziej promocyjny, a tymczasem w ciągu pierwszego tygodnia udało nam się zebrać ponad 45 litrów krwi. Mieliśmy ponad stu dawców. Nie spodziewaliśmy się, że już na samym początku będzie tak dobrze - mówi Maria Wiecha, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.

Mobilna stacja do poboru krwi odwiedza najmniejsze miejscowości naszego regionu. Tam szuka nowych dawców. - Jeździmy do tych miejscowości, których mieszkańcy nie mieli nawet okazji do tego, by dostać się do naszych punktów poboru krwi - mówi Maria Wiecha. - Pierwszego dnia byliśmy w Pstrążnej, Kobyli i Łańcach. Nasz ambulans wzbudził tam olbrzymie zainteresowanie. Krew oddało tam dziewiętnaście osób. Następnym razem pewnie będzie jeszcze lepiej, bo mieszkańcy będą się nas spodziewać - dodaje Wiecha.

Rzeczywiście, wiele osób deklaruje udział w przyszłych akcjach.

- Ja jestem już na to zbyt stary, ale namówię wnuków, żeby oddali krew następnym razem - mówi pan Jan z Szymocic, do których ambulans zajechał w miniony czwartek. Pojazd pojawi się tu znów za dwa miesiące.

Trasa autobusu jest ściśle określona. Chodzi o to, by mieszkańcy dokładnie wiedzieli, kiedy znów mają go oczekiwać.

W najbliższy poniedziałek mobilna stacja krwiodawstwa odwiedzi Gorzyce i Rogów, we wtorek Świerklany, Rój i Rogoźną, a w środę Ochojec i Wielopole. Każdego miesiąca autobus będzie pokonywał 1600 kilometrów. W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa liczą, że dzięki autobusowi, w ciągu 22 miesięcy uda się zebrać o 11 tysięcy donacji (jedna liczy 450 mililitrów krwi lub 600 osocza) więcej niż dotąd.

Pierwszy w regionie autobus-ambulans do poboru krwi kosztował 2,7 mln zł. Został zakupiony dzięki dofinansowaniu z Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W ramach projektu centrum otrzymało także kolejne dwa miliony na promocję, paliwo oraz pensje dla pracowników autobusu na prawie dwa lata.

Wszystko po to, by znaleźć nowych dawców. Na Śląsku filarem honorowego krwiodawstwa są w dalszym ciągu górnicy. Dzięki nowoczesnemu ambulansowi dawców można szukać teraz także na wsi. Tymczasem to nie pierwszy taki pojazd na Śląsku. Cztery podobne autokary do poboru krwi posiada centrum krwiodawstwa w Katowicach. W Polsce jeździ ich w sumie piętnaście.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mobilna stacja krwiodawstwa odwiedza najmniejsze miejscowości naszego regionu - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto